Szef rządu podziękował wszystkim ministrom swojego rządu, pracownikom im podległym, a także byłej premier Beacie Szydło.
"Jak sięgam pamięcią, to te ostatnie 4 lata można powiedzieć były takimi latami walki - o prawdę historyczną, walki o lepszą gospodarkę, bardziej sprawiedliwą, walki o sprawiedliwy system podatkowy, walki z rabunkiem VAT, walki ze smogiem" - podkreślił Morawiecki.
"Przestawiliśmy zwrotnicę rozwoju naszego kraju, przestawiliśmy ją w kierunku na pewno bardziej społecznym, w kierunku godnościowym - nazywamy to czasem rewolucją godności" - dodał premier.
Morawiecki dziękował też za wszystkie zrealizowane projekty. "Najlepszym świadectwem tego, że ludzie chcą, żebyśmy kontynuowali (prace) jest wybór 13 października, gdy po raz pierwszy w historii III RP rząd, który jest rządem Zjednoczonej Prawicy, bez koalicjantów z zupełnie innych partii, odnowił swój mandat i to mandat na niezwykle wysokim poziomie" - zauważył.
Premier wśród istotnych z jego perspektywy wydarzeń minionych czterech lat rządów wymienił obchody 100-lecia odzyskania niepodległości przez Polskę, wprowadzenie programu 500 Plus i innych programów społecznych oraz obniżenie wieku emerytalnego.
"Dla wielu z was to też okres wielu bezsennych nocy i bardzo ciężkiej pracy. Polska zobowiązuje, dlatego pracowaliśmy tutaj tak bardzo ciężko. Ktoś obliczył, że te dwa lata ostatnie to ponad milion minut, ale ja za każdą minutę, godzinę dziękuję państwu" - zwrócił się Morawiecki do ministrów.
Premier podkreślał także rolę współpracy między resortami dla zrealizowania poszczególnych projektów. Przywoływał także dane Eurostatu dotyczące społecznej akceptacji dla rządu, zgodnie z którymi - jak mówił - cztery lata temu wynosiła ona 14 proc. a obecnie jest to 41 proc.
Szef rządu stwierdził też, że kolejny rząd PiS przejmie po ustępującym gabinecie państwo w dobrym stanie. "My w tej naszej sztafecie pokoleń mamy na pewno znakomity dorobek i przekazujemy następcom, przekazujemy też w ręce PiS, formacji, która dokonała tej wspaniałej rewolucji godności i zmian w polityce rozwojowej, przekazujemy państwo w dobrym stanie. Ale z jednoczesnym takim wielkim pragnieniem, żeby kolejny rząd pracował równie ciężko, jeszcze sprawniej, jeszcze bardziej efektywnie dla dobra Rzeczpospolitej i jej obywateli" - oświadczył.
Skomentuj artykuł