Morawiecki w expose: Musimy zakończyć wojnę polsko-polską; wzywam do tego nas wszystkich

Morawiecki w expose: Musimy zakończyć wojnę polsko-polską; wzywam do tego nas wszystkich
remier Mateusz Morawiecki (Fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP/dm

Musimy zakończyć wojnę polsko-polską; wzywam do tego nas wszystkich, także siebie, skończmy z tą wojną, wybierzmy dialog, szukajmy tego, co nas łączy - apelował w poniedziałek w sejmowym expose premier Mateusz Morawiecki. Tylko odrzucając tak skrajny konflikt możemy przetrzeć nowe ścieżki rozwoju - mówił.

Premier Mateusz Morawiecki w swoim expose podkreślał, że staje przed parlamentarzystami z poczuciem dumy i odpowiedzialności, „z podniesionym czołem”. Zwracał uwagę na wynik Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych, w których na tę partię głos oddało 7,5 mln Polaków. "Polska to wielka siła duchowa i to nie my ją wybieramy, to ona wybiera nas" - oświadczył premier.

Przyszłe wyzwania i potrzeby

Morawiecki podkreślił, że walka o Polskę „to pewnego rodzaju sztafeta”. - Od nas tu na tej sali zależy, jaką Polskę przekażemy w opiekę naszym dzieciom i naszym wnukom. Bo Polska to wielka rzecz. Największa - mówił.

DEON.PL POLECA

Dodał, że misję, której się podjął, realizuje w odpowiedzialności wobec ponad 7,5 miliona tych, którzy zagłosowali na PiS i w odpowiedzialności wobec 12 milionów Polaków, którzy wzięli udział w referendum, ale też wobec całego narodu. - Polacy zadecydowali, że to ma być Sejm dialogu i współpracy, a nie Sejm podzielony przez koła wzajemnej nienawiści - powiedział szef rządu.

Przedstawiając - jak mówił - projekt przyszłości Polski ambitnej i dojrzałej wskazał, że pierwszą jego wartością i fundamentem jest człowiek - każdy obywatel RP. - Człowiek z jego godnością, ale też wolnością, możliwością decydowania o sobie samym. Człowiek, który ma prawo myśleć i wierzyć w to, co zechce - podkreślił.

Zmiany traktatowe w Unii Europejskiej

Premier w expose odniósł się m.in do zmian traktatowych w Unii Europejskiej. Jak mówił, jeśli UE ma przetrwać, to „musi odejść od prób łapczywego zagarniania kolejnych kompetencji”.

- Tylko w Polsce, która nie jest zdominowana przez innych, możemy realizować najlepszą dla Polaków politykę - ocenił. Dodał, że w historii Polski zbyt długo inni decydowali o jej losie. - Nie będzie naszej zgody na zmniejszanie zakresu spraw, które podlegają państwu polskiemu. W szczególności taki, jak polityka zagraniczna, bezpieczeństwo, podatki czy prawo rodzinne i wiele innych dziedzin - mówił. Zapewnił, że miejsce Polski jest w UE.

Według premiera, celem obecnego rządu jest, by Polska stała się krajem dobrze opłacanych specjalistów a także stworzenie warunków, w których pracownicy są godnie traktowani, a ich wolny czas jest szanowany.

- Teraz przed nami nowy obowiązek i nowe zadanie: skokowe podniesienie jakości pracy w Polsce, a co za tym idzie, również skokowy wzrost płac Polaków. Nasze założenie na koniec tej kadencji to średnia pensja Polaków w wysokości 10 tys. zł brutto. To jest nasz konkretny plan, pod który mamy bardzo konkretne projekty - zadeklarował Morawiecki.

Praca w Polsce 

- To jest wizja Polski, w której praca daje poczucie stabilności, ale również poczucie sensu. Bo w pracy nie może chodzić tylko o to, żeby przeżyć od pierwszego do pierwszego. Chodzi nie o to, żeby pracować po to, żeby przeżyć, ale o to, żyć pełnią życia i realizować swoje marzenia. Nie da się zadekretować work-life balance, ale trzeba stworzyć warunki, w których pracownicy są godnie traktowani, a ich wolny czas jest szanowany - mówił premier. Jak dodał, celem jego rządu jest to, „by Polska stała się krajem dobrze opłacanych specjalistów”.

Jak zadeklarował, chce, by Polska wzmocniła swoją pozycję jako zagłębie talentów z branży IT. Podkreślił, że nowe technologie muszą służyć rozwojowi, a nie tylko zyskom wielkich korporacji.

- Dlatego państwo musi mieć decydujący głos w sprawie rozwoju i wykorzystania narzędzi cyfrowych. Stawką jest tu nie tyko nasza pozycja w łańcuchu dostaw, ale po prostu nasza wolność - wskazał premier.

Jego zdaniem wyzwaniem dla Polski, jest budowa wysokiej jakości usług publicznych, co jest magnesem przyciągającym ludzi i inwestorów. Jak mówił, państwo i samorządy muszą stać się nowoczesnym centrum usług dla obywateli.

Mówiąc o polityce senioralnej przedstawił propozycje, wśród których wymienił m.in. ulgi podatkowe dla firm zatrudniających określoną liczbę seniorów. Zapowiedział również rozwój Uniwersytetów Trzeciego Wieku dla osób, które chcą rozwijać swoje kompetencje; wspomniał o polityce włączania w życie społeczne, tworzeniu miejsc, gdzie seniorzy będą mogli spotykać się i współpracować z osobami młodszymi.

Według Morawieckiego wyzwaniem dla Polski jest również „szeroko rozumiana kultura”. Jak mówił, szeroka oferta kultury musi być skierowana do wszystkich mieszkańców Polski, w każdym mieście powiatowym.

Inwestycje

Mówiąc o kwestii obietnic wyborczych premier wskazywał, że wartością, na której jego rząd opiera swoją politykę, jest wiarygodność. - Władza musi realizować to, co obiecuje. W życiu codziennym jest to czymś fundamentalnym. Dotrzymujemy słowa naszym bliskim, w rodzinie. Ale ta zasada, niestety, była w polityce bardzo często ignorowana - stwierdził szef rządu.

Jak zaznaczył, Polska ambitna to Polska wielkich inwestycji, to polskie firmy znane na całym świecie, to największa lądowa armia w Europie, to Polska cyfrowych rozwiązań. - To wreszcie Polska z rozwiniętą infrastrukturą w każdym powiecie i w każdej gminie - wymienił.

Według premiera Polska ambitna to również Polska twardo zabiegająca o swoje interesy, świadoma swojej roli w relacjach z sąsiadami. - Polska ambitna to naród, który nie wstydzi się swoich korzeni, a przy tym dumnie kroczy w przyszłość, której chce być współtwórcą i równorzędnym partnerem - oświadczył Morawiecki.

Jak zauważył, wartością, która spaja wszystkie pozostałe, jest odpowiedzialność. - Odpowiedzialność to znaczy przyjąć na siebie ciężar, by z jednej strony zachować naszą tradycję, kulturę i oryginalność, a z drugiej zapewnić Polakom nowoczesny rozwój we współczesnym świecie - mówił.

W ocenie premiera PiS udowodniło, że liberalny model gospodarczy był nie tylko niesprawiedliwy, ale przede wszystkim nieefektywny i nieracjonalny. Dodał, że to PiS postawiło pierwsze kroki w kierunku państwa solidarnego i zapewniło pieniądze, dzięki którym możliwe były programy społeczne, obniżki podatków, lokalne inwestycje, tworzenie nowych miejsc pracy, a także finansowanie służby zdrowia w wymiarze, którego Polska nigdy nie widziała.

Dodał, że w czasach rządów PiS ograniczono dług publiczny w relacji do PKB o ok. 3 punkty procentowe. Zaznaczył, że to po 2015 roku polska gospodarka urosła o ponad 33 proc. - Rozwijaliśmy się w tym czasie niemal dwa razy szybciej niż USA i niemal trzy razy szybciej niż UE. To od 2015 roku Polska stała się liderem w ograniczaniu ubóstwa dzieci. Wskaźnik zagrożenia ubóstwem wśród dzieci spadł o niemal 10 pkt. proc., co stawia nas w ścisłej czołówce UE. To po 2015 roku Polska stała się liderem w likwidowaniu luki VAT - mówił Morawiecki.

Premier podkreślił, że według ostatnich danych KE, luka VAT spadła do poziomu poniżej 4 proc. Jak zaznaczył, w czasie rządu PiS ucywilizowano rynek pracy i dokonano tam „wielkich zmian polityki społecznej, które dały szanse na poprawę losu milionom ludzi w Polsce”. Zwrócił uwagę, że w 2015 roku wskaźnik aktywności zawodowej wynosił ok. 60 proc., a dziś jest to 70 proc. Dodał, że spadła też luka płacowa, czyli różnica w dochodach między kobietami a mężczyznami, która na początku rządów PiS wynosiła ok. 7 proc., a dziś stanowi 4,5 proc.

Mateusz Morawiecki zwrócił też uwagę na awans Polski do grona 20 największych gospodarek świata. Wskazał również, że od 2015 r. przychody budżetu państwa wzrosły o ponad 300 mld zł. Zwracał też uwagę, że uzależnienie Polski od kapitału zagranicznego zmalało z 66 proc. PKB do 32-33 proc. Dodał, że w 2022 r. Polska miała jeden z najwyższych w OECD wzrostów realnego dochodu rozporządzalnego.

Podkreślił, że filozofia rządu PiS, to ściągać zaawansowane technologicznie firmy, by były katalizatorem nowoczesności w Polsce, by szybko rosły pensje Polaków. Dodał, że w 2022 r. 17 mld dolarów wyniosła wartość inwestycji zagranicznych tworzących nowe miejsca pracy.

Morawiecki zaznaczył, że polski przemysł rozwijał i rozwija się szybciej niż w innych krajach regionu. - Polska w ostatnich ośmiu latach odnotowała drugi najwyższy wzrost produkcji przemysłowej w UE - mówił.

Centralny Port Komunikacyjny 

Nawiązując do CPK ocenił, że jego budowa - z punktu widzenia przyszłego rozwoju i bezpieczeństwa kraju - obok polskiego atomu jest kluczową. Jego zdaniem CPK to realny skok cywilizacyjny, który włączy Polskę w sieć globalnych przepływów - spedycję, ruch turystyczny czy przerzut wojsk i sprzętu wojsk sojuszniczych.

Wskazał też, że warunkiem dobrej, bezpiecznej i szczęśliwej przyszłości polskich rodzin jest mocna pozycja Polski w globalnym układzie sił. - Świat jest dziś znów niebezpiecznym miejscem. Wystarczy rozejrzeć się dookoła. Neoimperialna polityka Rosji dopiero nabiera rozpędu - mówił. - Wojna na Bliskim Wschodzie jest zapowiedzią nowego zderzenia cywilizacji. Rosnąca potęga Chin zwiastuje konflikt o globalną dominację. Ostatnie próby centralizacji w UE zapowiadają kres Wspólnoty Europejskiej, jaką znamy - dodał premier.

W jego ocenie w polityce międzynarodowej o sile państwa, obok gospodarki i sprawnego zarządzania finansami publicznymi świadczy również silna armia. - 300-tysięczna armia świetnie uzbrojona, silny polski przemysł zbrojeniowy, 4 proc. PKB na wojsko polskie - to fundamenty naszego bezpieczeństwa i naszej suwerenności - mówił szef rządu.

Jak dodał, w ostatnich tygodniach Polska „wywalczyła" na Radzie UE, to, o co starała się od 3-4 lat. "A mianowicie wydatki materiałowe na uzbrojenie, na armię polską nie będą zaliczane, w przypadku wyliczeń związanych z procedurą nadmiernego deficytu, do deficytu budżetowego - powiedział premier. Ocenił, że „to bardzo ważna sprawa”.

Dodał, że armia polska musi rosnąć w siłę. Przypomniał także, że w Polsce jest ponad 10 tys. wojsk amerykańskich. - Amerykanie właśnie przekazali nam informację, że 15 grudnia, za kilka dni, zdolność operacyjną osiągnie tarcza antyrakietowa w Redzikowie - powiedział Morawiecki.

Zwrócił uwagę, że projektem o wymiarze cywilizacyjnymi jest budowa elektrowni atomowych w Polsce. - Konsekwentnie będziemy również wspierać rozwój atomu w Polsce. To szansa na niezależność energetyczną - zaznaczył.

Premier zapowiedział, że zaproponuje dyskusję nad pakietem demokratycznym dla polskiego Sejmu. Jak podkreślił, stanie się to w przyszłej kadencji, zaś w skład pakietu mogłoby wejść m.in. comiesięczne sprawozdanie prezesa Rady Ministrów.

Kończąc swoje expose premier wezwał do zakończenia wojny polsko-polskiej. - Wzywam do tego nas wszystkich. Także siebie i was posłanki i posłowie. Skończmy z tą wojną, wybierzmy dialog. Szukajmy tego, co nas łączy. Tylko odrzucając tak skrajny konflikt możemy przetrzeć nowe ścieżki rozwoju - apelował premier.

PAP/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Raniero Cantalamessa OFMCap

Droga wiary jest zapisana w Credo

Dla chrześcijan Credo to znacznie więcej niż recytowanie dogmatu. To publiczne wyznanie, że prawdy wiary stały się treścią ich życia. Czy jesteśmy świadomi, co tak naprawdę deklarujemy, ilekroć powtarzamy...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Morawiecki w expose: Musimy zakończyć wojnę polsko-polską; wzywam do tego nas wszystkich
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.