Nadal obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego w Bieszczadach

Nadal obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego w Bieszczadach
(Fot. pl.depositphotos.com)
PAP/dm

W Bieszczadach powyżej górnej granicy lasu nadal obowiązuje drugi - w pięciostopniowej, rosnącej skali - stopień zagrożenia lawinowego - poinformował w czwartek ratownik dyżurny bieszczadzkiej grupy GOPR Jakub Dąbrowski.

Umiarkowane zagrożenie występuje na stromych stokach zawietrznych. Głównie o południowych i południowo-wschodnich wystawach, gdzie wiejący wiatr przeniósł śnieg z ostatnich opadów i zmagazynował go w postaci desek śnieżnych. Dotyczy to zagłębień terenowych, a przede wszystkim za przełamaniami terenu; tuż poniżej grzbietu.

Jak zaznaczył Dąbrowski, „umiarkowane zagrożenie lawinowe obejmuje m.in. masywy połonin Wetlińskiej i Caryńskiej, Tarnicy, Halicza, Małej i Wielkiej Rawki oraz Szerokiego Wierchu”.

W bieszczadzkich dolinach, m.in. w Cisnej i Ustrzykach Górnych, leży średnio 30-50 cm śniegu. Z kolei w górnych partiach gór miejscami pokrywa śnieżna waha się od 80 do 150 cm; miejscami przekracza nawet dwa metry.

Ratownik dyżurny zwrócił uwagę, że „niektóre szlaki górskie mogą być nieprzetarte”. Wybierający się w góry - zauważył - „powinni pamiętać o odpowiednim obuwiu i stroju oraz zabrać ze sobą m.in. kaloryczne jedzenie, ciepłe napoje, latarki i zapasowe rękawiczki”.

Dąbrowski przypomniał, że idąc w góry turyści powinni mieć naładowany telefon komórkowy, a w nim zainstalowaną aplikację „Ratunek”. - Dzięki niej łatwiej i szybciej możemy dotrzeć do poszkodowanych - wyjaśnił.

PAP/dm

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Robert Macfarlane

Dlaczego ludzie chodzą w góry? Macfarlane udziela o wiele bardziej erudycyjnej i zniuansowanej odpowiedzi od wyświechtanego "Bo są". Jest tu miejsce na szacunek, podziw i pożądanie, ale też lęk i przerażenie. Na bujanie w obłokach...

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Nadal obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego w Bieszczadach
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.