Nastolatek zawieszony przez szkołę, bo powiedział, że "są dwie płcie". Teraz pracę stracili jego rodzice

Nastolatek zawieszony przez szkołę, bo powiedział, że "są dwie płcie". Teraz pracę stracili jego rodzice
Fot. Tim Mossholder / unsplash.com
demagog.org.pl / tvp.info / wpolityce.pl / tk

Kanadyjski nastolatek Josh Alexander na początku roku został zawieszony przez katolicką szkołę, do której uczęszczał, ponieważ powiedział, że istnieją tylko dwie płcie. Josh poinformował, że z powodu tego, iż skrytykował ideologię gender, pracę stracili jego rodzice.

O 16-letnim Kanadyjczyku zrobiło się głośno po tym, jak w listopadzie zeszłego roku rozpoczął się jego spór z władzami katolickiego liceum św. Józefa w Renfrew (w prowincji Ontario), do którego uczęszczał. Jak podaje portal demagog.org.pl, konflikt dotyczył "prawa osób transpłciowych do wyboru odpowiednich dla nich toalet".

Josh zamienił w listopadzie publiczną placówkę na katolickie liceum. Od tamtejszych uczennic dowiedział się, że z damskich toalet korzystają "uczniowie płci męskiej", którzy mieli być osobami transpłciowymi. Nastolatki miały zgłosić tę niedogodność dyrekcji szkoły, lecz ta nie podjęła żadnych działań w tym kierunku.

W trakcie jednej z klasowych dyskusji Josh poruszył temat toalet. - Zacytowałem fragmenty Biblii i powiedziałem, że są tylko dwie płcie. Prawdopodobnie dlatego, że w klasie były osoby transpłciowe, uznano moje zachowanie za prześladowanie - przyznał w rozmowie z telewizją EWTN.

DEON.PL POLECA

"Nastolatek poinformował, że z powodu braku reakcji ze strony dyrekcji na skargi jego i jego koleżanek postanowił zorganizować protest poza szkołą. Jednak na dwa dni przed tym wydarzeniem został zawieszony przez dyrekcję na czas nieokreślony" – czytamy na demagog.org.pl.

– W tym czasie [nauczyciele bądź dyrekcja] chodzili od klasy do klasy, zastraszając i grożąc uczniom oraz zniechęcając ich do strajkowania i dołączenia do mojego protestu. Potem ustalili, że zawieszenie potrwa 20 dni, oraz poinformowali mnie, że będę mógł wrócić, jeśli zgodzę się porzucić wiarę – powiedział Josh Alexander.

Dyrektor katolickiego liceum Derek Lennox w liście do rodziców z 20 grudnia 2022 roku poinformował, że Josh został zawieszony za: niewłaściwe i uwłaczające komentarze w stosunku do transpłciowych uczniów i uczennic – również w mediach społecznościowych; deadnaming, czyli zwracanie się do transpłciowych uczniów i uczennic za pomocą ich imion sprzed korekty płci oraz za sugerowanie, że transpłciowi uczniowie i uczennice stanowią zagrożenie dla innych osób podczas korzystania ze szkolnych toalet.

Według 16-latka zawieszenie go przez placówkę, było "bezprawne, dyskryminujące i pozbawione podstaw prawnych". 6 lutego Alexander, mimo zawieszenia, udał się do swojej szkoły. Właśnie wtedy został aresztowany. (…) chwilę później przyjechała policja, powiedzieli mi, że dokonałem wtargnięcia. Powiedziałem: "Nie, jestem tylko chrześcijańskim dzieciakiem, który przyszedł do swojej szkoły, dotyczy mnie wolność wypowiedzi. Wyrażałem tylko swoją wiarę na forum klasy. Dlatego nie wyjdę". I aresztowali mnie, oskarżyli mnie, przeczytali mi moje prawa, posadzili na tyle radiowozu i wywieźli – opisywał Josh.

Młody Kanadyjczyk szybko opuścił areszt, jednak szkoła postanowiła przedłużyć jego zawieszenie na rok. Katolicka telewizja EWTN próbowała skontaktować się z placówką, lecz nie udało się jej tego osiągnąć. Pomoc prawną zaoferowała Joshowi organizacja Liberty Coalition Canada, która zaznaczyła, że Rada Szkoły odmawia rozpatrzenia odwołania 16-latka.

"Wyrzucenie Josha ze szkoły za wyrażanie jego chrześcijańskich przekonań dotyczących seksualności i płci jest bezprawną dyskryminacją religijną" – czytamy w oświadczeniu organizacji.

Niedawno w mediach społecznościowych Josh Alexander poinformował, że administracja tej samej placówki, która go zawiesiła, postanowiła zawiesić także jego rodziców, którzy mieli pracować w tej szkole. "Moi rodzice są atakowani tylko dlatego, że mnie wychowali. Nie mogli dobrać się do mnie, więc zaatakowali moją rodzinę" – podkreślił nastolatek.

Źródło: demagog.org.pl / tvp.info / wpolityce.pl / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Monika Szubrycht

To, że jesteśmy mniejsi, nie oznacza, że nasze problemy również takie są.

Dzieci. Doświadczają odrzucenia, chorują na depresję, zaburzenia lękowe, samookaleczają się, targają się na własne życie. One równie mocno, co dorośli, doświadczają kryzysów psychicznych....

Skomentuj artykuł

Nastolatek zawieszony przez szkołę, bo powiedział, że "są dwie płcie". Teraz pracę stracili jego rodzice
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.