NBA: Gortat uczcił pamięć ofiar katastrofy
Koszykarz Orlando Marcin Gortat podczas niedzielnego meczu na szczycie NBA z Cleveland Cavaliers uczcił pamięć tragicznie zmarłych w katastrofie samolotowej pod Smoleńskiem. Na taśmie chroniącej nadgarstek miał wypisane nazwisko prezydenta Kaczyńskiego.
Na butach koszykarza znalazł się natomiast numer tragicznego lotu (101). Przed spotkaniem z Cavaliers Gortat ubrany w biało-czerwony strój reprezentacji Polski w wywiadzie dla internetowej strony klubu opowiadał o tragedii pod Smoleńskiem. Na swoim blogu prosił w języku angielskim i polskim o modlitwę za zmarłych.
Zespół Orlando w meczu na szczycie pokonał na wyjeździe najlepszy zespół Konferencji Wschodniej Cleveland Cavaliers 98:92. Polski środkowy przebywał na parkiecie przez 13 minut, ale nie zdobył punktów, miał natomiast trzy zbiórki. W Cleveland zabrakło lidera LeBrona Jamesa. Ekipa Magic jest pewna drugiego miejsca na Wschodzie przed play off.
Cleveland Cavaliers - Orlando Magic 92:98 (28:19, 22:27, 23:31, 19:21)
Los Angeles Lakers - Portland Trailblazers 88:91 (23:20, 23:25, 25:24, 17:22)
New York Knicks - Miami Heat 98:111 (29:24, 18:31, 27:32, 24:24)
Toronto Raptors - Chicago Bulls 88:104 (23:28, 25:30, 17:26, 23:20)
New Orleans Hornets - Minnesota Timberwolves 114:86 (25:21, 33:18, 25:25, 31:22)
Golden State Warriors - Oklahoma City Thunder 120:117 (25:42, 31:21, 30:27, 34:27)
Phoenix Suns - Houston Rockets 116:106 (33:36, 29:21, 25:28, 29:21)
Skomentuj artykuł