NBA: Ostatnie słowo należy do Garnetta

inf. wł. / ŁK

Kevin Garnett trafiając do kosza równo z syreną kończącą dogrywkę, zapewnił zwycięstwo Boston Celtics w meczu przeciwko New York Knicks. Nie mieli kłopotów z rywalami mistrzowie NBA, Los Angeles Lakers, wygrali wicemistrzowie, Orlando Magic, a występujący w ich barwach Marcin Gortat zdobył cztery punkty.

Polak grał przez 15 minut i 48 sekund. Dwukrotnie trafił z gry, ale nie wykorzystał 2 rzutów wolnych. W statystykach zapisał się ponadto trzema zbiórkami, przechwytem i stratą. Najlepszym strzelcem Magic był Vince Carter, który zdobył 24 punkty.

Dla Magic to 5 zwycięstwo z rzędu. Na przeciwległym biegunie są "Tłoki" z Detroit. Pistons przegrali piąte kolejne spotkanie, tym razem wysoko ulegając Phoenix Suns.

Toronto Raptors - Orlando Magic 96:104 (28:22, 21:28, 27:26, 20:28)
New York Knicks - Boston Celtics 105:107 (22:30, 31:26, 29:21, 16:21, dogr. 7:9)
Charlotte Bobcats - Indiana Pacers 104:88 (28:20, 24:21, 29:19, 23:28)
Miami Heat - New Orleans Hornets 102:101 (30:25, 29:27, 27:31, 16:18)
Phoenix Suns - Detroit Pistons 117:91 (29:26, 29:16, 26:21, 33:28)
Los Angeles Lakers - Oklahoma City Thunder 101:85 (35:16, 22:18, 22:24, 22:27)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

NBA: Ostatnie słowo należy do Garnetta
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.