NBA: Wspaniały powrót mistrza Europy
Coraz silniejsi Los Angeles Lakers wygrali z Chicago Bulls w najciekawszym spotkaniu NBA, rozegranym w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego. Celne "trójki" zadecydowały o zwycięstwie New Orleans Hornets nad Phoenix Suns, po raz pierwszy od dziesięciu lat w San Antonio górą Utah Jazz.
W drużynie mistrzów NBA po raz pierwszy w tym sezonie zagrał Pau Gasol. Hiszpan powrócił w wielkim stylu, zdobywając 24 punkty (najwięcej w zespole) i mając 13 zbiórek. "Byki" nie miały szans w starciu ze wzmocnionymi centrem mistrzów Europy "Jeziorowcami". NIe pomogło 20 punktów Derricka Rose'a i 15 zbiórek Joakima Noaha, skoro szalejącemu Gasolowi kroku dotrzymywał Kobe Bryant, któremu zabrakło zbiórki i 2 asyst do skompletowania triple-double (21 pkt., 9 zbiórek, 8 asyst).
Po raz pierwszy od dziesięciu lat w San Antonio wygrali gracze Utah Jazz. Do zwycięstwa poprowadzili "Jazzmenów" Deron Williams (21 pkt., 10 as.), Carlos Boozer (18 pkt., 11 zb.) i rezerwowy Paul Millsap (20 pkt., 7 zb.).
Aż siedmiokrotnie za trzy trafił Peja Stojaković (25 pkt., 13 zb.) z New Orleans Hornets w meczu przeciwko Phoenix Suns. Jeszcze trzy minuty przed końcem spotkania był remis, po 96,ale rzuty za 3 Stojakovicia i pierwszoroczniaka Darrena Collisona dały Hornets przewagę nad rywalem, której zawodnicy "Słońc" nie byli już w stanie odrobić.
New Orleans Hornets - Phoenix Suns 110:103 (26:22, 26:27, 26:27, 32:27)
San Antonio Spurs - Utah Jazz 83:90 (19:20, 21:24, 20:16, 23:30)
Los Angeles Lakers - Chicago Bulls 108:93 (25:19, 28:23, 31:25, 24:26)
Skomentuj artykuł