Nie żyje Andrzej Szopa. Grał w "Plebanii" i "Klanie". Aktor odszedł w sylwestrowy wieczór
Zmarł aktor Andrzej Szopa. Oprócz tego, że zagrał w znanych polskich serialach, użyczył głosu w "Hobbicie" i "Harrym Potterze". Aktor odszedł w wieku 70 lat.
Jak informuje portal film.wp.pl, Andrzej Szopa odszedł w Sylwestra. Przy aktorze do samego końca czuwała jego zona Izabela.
Nie żyje Andrzej Szopa
"Z żalem i smutkiem informujemy, że odszedł od nas wspaniały aktor teatralny i filmowy - Andrzej Szopa. Żegnaj Przyjacielu" - poinformował na Facebooku Związek Artystów Scen Polskich.
- Andrzej zmarł wczoraj około godz. 20.40. Żona trzymała go za rękę. Obecni byli również jego bliscy i przyjaciele. Umierał zaopiekowany, dostał ostatnie namaszczenie - powiedziały "Super Exprssowi" osoby pracujące w domu aktora.
Andrzej Szopa od sześciu lat przebywał na przymusowej emeryturze. W 2016 roku przeszedł w Stanach Zjednoczonych nieudaną operację kręgosłupa, po której został częściowo sparaliżowany. Nie odzyskał pełnej sprawności fizycznej. Zmarł w wieku 70 lat.
Aktor zagrał m.in. w "Plabanii", "Klanie" i "Samym życiu". Znany był z tego, że użyczył głosu Stworkowi w "Harrym Potterze" i krasnoludowi Dori w "Hobbicie" - czytamy na film.wp.pl.
Źródło: film.wp.pl / pk
Skomentuj artykuł