Nie żyje Mirosław Kowalski, człowiek, bez którego „Wiedźmin” mógłby nigdy nie powstać
W wieku 67 lat odszedł Mirosław Kowalski, opozycjonista, redaktor i wydawca. Był człowiekiem, który pomógł Andrzejowi Sapkowskiemu wydać „Wiedźmina”.
Mirosław Kowalski urodził się 11 lipca 1954 roku w Warszawie. W latach 1977-1981 był zaangażowany w działania Komitetu Obrony Robotników. Zajmował się również działalnością wydawniczą i redaktorską (Tygodnik „Solidarność”, „Jazz Forum”, Wydawnictwo Iskry). Był popularyzatorem polskiej fantastyki i redaktorem wydawnictwa „SuperNowa”.
„SuperNowa to nazwa, pod którą wydawnictwo Niezależna Oficyna Wydawnicza kontynuuje działalność po 1989 roku. Ta jedna z największych oficyn drugiego obiegu została zalegalizowana po przełomie 89' roku właśnie z inicjatywy Mirosława Kowalskiego, który pozostawał do ostatnich dni jej redaktorem naczelnym (od 1994 roku). Spółka specjalizuje się książkach szeroko rozumianej polskiej fantastyki, a największym sukcesem wydawnictwa pozostają książki Andrzeja Sapkowskiego” – informuje PolskieRadio.pl.
Andrzej Sapkowski przyznał, że gdyby nie Kowalski to bardzo możliwe, że dalsze przygody Wiedźmina, Geralta z Rivii mogłyby w ogóle nie powstać. O trudnych początkach tworzenia historii zabójcy potworów Sapkowski opowiedział w jednym z wywiadów.
- Przy „Wiedźminie” w 1985 roku moim targetem było wyróżnienie w konkursie – i game over. Gdy się potem okazało, że jest duże zainteresowanie, zacząłem pisać opowiadania. Kolejne miały być ostatnie. Przekłady rosyjski i czeski, a później wydania książkowe – Pierwszy tomik p.t. „Wiedźmin” i dwa zbiory nowej – sprawiły, to fakt, że się za pisarza zacząłem ociupinkę uważać. Niemała w tym rola – nie lubię kadzić, ale muszę – dwóch osób: Maćka Parowskiego z „Fantastyki” i Mirka Kowalskiego z wydawnictwa Nowa. Obaj odnosili się do mojej twórczości i osoby nader afirmatywnie, co dawało i asumpt, i motywację – powiedział Andrzej Sapkowski.
Skomentuj artykuł