W celu powstrzymania czwartej fali pandemii jesienią i zimą konieczne są działania zapobiegawcze, "aby uchronić system opieki zdrowotnej przed nadmiernym obciążeniem, a grupy osób, które nie mogą być jeszcze zaszczepione, przed ewentualną groźną chorobą" - napisano w raporcie ministerstwa wysłanym do Bundestagu i krajów związkowych, do którego dotarła agencja dpa.
Restrykcje sanitarne mają być jednak bardziej umiarkowane niż jesienią i zimą 2020 roku ze względu na zaawansowaną kampanię szczepień. "Tak drastyczna blokada jak w przypadku drugiej i trzeciej fali (pandemii) najprawdopodobniej nie będzie konieczna" - napisano w raporcie.
Konkretne środki ochrony przed zakażeniami obejmują m.in. stałe przestrzeganie trzech podstawowych zasad zachowania dystansu społecznego, higieny i noszenia masek, "konsekwentnie i niezależnie od zachorowalności". Nakaz noszenia medycznej maski ochronnej może obowiązywać do wiosny 2022 roku - zwłaszcza w lokalnym i dalekobieżnym transporcie publicznym oraz w handlu detalicznym - "dla wszystkich, w tym osób zaszczepionych i wyleczonych".
Od początku lub od połowy września udział w określonych sferach życia publicznego "powinien być możliwy tylko wtedy, gdy przestrzegana jest zasada: zaszczepiony, wyleczony lub przebadany. Wymienia się tu gastronomię, zakwaterowanie w hotelach, sporty, duże imprezy halowe i plenerowe" - pisze dpa.
W zależności od zaawansowania programu szczepień i tempa rozprzestrzeniania się koronawirusa osoby nieszczepione muszą się liczyć z dodatkowymi obostrzeniami, jak wykluczenie ich z udziału w imprezach i zakaz wstępu do restauracji.
Ministerstwo zdrowia RFN wyjaśnia dalej: "Na horyzoncie pojawia się czwarta fala - choć jeszcze (!) na niskim poziomie. Oprócz zwiększonej częstości występowania zakażeń u powracających podróżnych, zachowania (...) ludności obecnie stopniowo zbliżają się do zachowań z czasów przed pandemią". Jesienią i zimą mogą się również pojawić sezonowe efekty wzmacniające wirusa. "Zasadnicze pytanie brzmi więc: Jak wysoka będzie ta czwarta fala? O tym zadecydujemy teraz" - napisano w raporcie.
Walce z rosnącymi wskaźnikami infekcji będzie poświęcone spotkanie kanclerz Angeli Merkel i premierów krajów związkowych 10 sierpnia.
Komentując plany resortu dziennik "Frankfurter Allegemeine Zeitung" pisze w środę: "Osoby, które nie mogą zostać zaszczepione z powodów medycznych, nie mogą być oczywiście poszkodowane. Nie powinny również płacić za swoje testy. Inaczej jest w przypadku osób, które otrzymały propozycję szczepienia, ale nie chcą z niej skorzystać. Nie mogą one stale czerpać tylko korzyści z kampanii szczepień kosztem ogółu społeczeństwa, mając profity ze szczepień innych i unikając nawet minimalnego ryzyka szczepień".
W środę berliński Instytut im. Roberta Kocha poinformował o 3571 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Niemczech. Tydzień temu liczba ta wynosiła 2768. Według nowych danych, w całych Niemczech w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 25 zgonów na Covid-19. Przed tygodniem było 21 ofiar śmiertelnych koronawirusa.
Źródło: PAP / jb
Skomentuj artykuł