Niespodzianka w meczu rywali Prokomu
W czwartek rozegrano pięć spotkań kończących pierwszą kolejkę rozgrywek Euroligi koszykarzy. Do niespodzianki doszło w grupie D, w której występuje Asseco Prokom Gdynia.
Madrycki Real, po okresie niepowodzeń w Eurolidze koszykarzy, w tym sezonie ma walczyć o końcowe zwycięstwo w rozgrywkach. Do realizacji celu włodarze klubu zatrudnili słynnego trenera Ettore Messinę oraz całkowicie przebudowali skład drużyny, ściągając między innymi Jorge Garbajosę z Chimki Moskwa, Pablo Prigioniego z TAU Ceramika i - uznanego za największy talent poprzedniej edycji Euroligi - Novicę Velikovica z Partizana Belgrad. Mecz z debiutującym w rozgrywkach byłym zespołem Macieja Lampego miał być spacerkiem.
Nie był.
Co z tego, że w ataku zespołu gości szaleli pozyskani również przed tym sezonem Litwini - środkowy Darjus Lavrinovic (32 punkty i 11 zbiórek) i rozgrywający Rimantas Kaukenas (22 pkt) - skoro nie mieli wsparcia w partnerach z drużyny. Bezbarwny występ zanotował Garbajosa - jak gdyby sparaliżował go występ przeciwko dawnym kolegom i moskiewskiej widowni.
Drużyna Chimki umiejętnie rozkładając akcenty w ataku na wszystkich występujących na parkiecie zawodników mozolnie - ale skutecznie - powiększała przewagę, po dwóch kwartach prowadząc ośmioma punktami. Wśród gospodarzy wyróżniał się szczególnie Carlos Cabezas (20 pkt i 11 zb.), który prawie nie mylił się w rzutach z półdystansu i równie celnie wykonywał rzuty wolne.
Jednak w trzeciej kwarcie Real prawie odrobił straty. Ostatnie minuty regulaminowego czasu gry nie rozstrzygnęły wyniku i do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka, a w niej lepsi okazali się podopieczni aktualnego mistrza Europy z zespołem Hiszpanii - Sergio Scariolo. Przyjezdni pretensje o porażkę powinni mieć przede wszystkim do siebie: trudno wygrywać mecze, gdy nie trafia się blisko połowy rzutów wolnych.
Grupa D:
BC Chimki Moskwa - Real Madryt 84:81 (17:14, 22:18, 14:20, 19:20, dogr. 12:9)
Armani Jeans Mediolan – Panathinaikos Ateny 65:73 (22:21, 16:14, 14:21, 13:17)
W pozostałych grupach Euroligi:
Grupa B
Lietuvos Rytas Wilno – Efes Pilsen Stambuł 77:70 (21:16, 17:9, 24:21, 15:24)
Partizan Belgrad – Olympiakos Pireus 64:72 (25:19, 16:13, 11:17, 12:23)
Grupa C
Lottomatica Rzym – Caja Laboral Baskonia 77:65 (17:15, 20:17, 27:11, 13:22)
Skomentuj artykuł