Niezwykła metoda odtwarzania zębów. Badacze wyhodowali ludzki ząb w laboratorium

W warunkach laboratoryjnych brytyjscy badacze wyhodowali ludzki ząb, co uznano za kolejny przełom w stomatologii – informuje BBC News. Jednak wiele lat jeszcze upłynie, zanim implanty przynajmniej częściowo zastąpią naturalne zęby.
U gadów zęby odrastają do końca życia. Czy to możliwe u ludzi?
W przeciwieństwie do niektórych zwierząt ludziom po dorośnięciu zęby już nie odrastają. Jest to możliwe głównie u gadów i ryb, ale bardzo rzadko u ssaków. Powodem jest brak komórek macierzystych, które u ludzi zanikają w jamie ustnej po zastąpieniu zębów mlecznych przez zęby stałe. U gadów i ryb wciąż one występują i w razie utraty zęba mogą uruchomić regenerację nowego zęba. Jednak zęby tych zwierząt mają prostą budową, u ssaków są bardziej wyspecjalizowane, pełnią różne funkcje.
Badacze w Londynu wyhodowali w laboratorium ludzki ząb
Ludzkie komórki macierzyste do regeneracji zębów w probówce wykorzystali badacze z King’s College London oraz Imperial College London. Oprócz tego wykorzystali substancję, dzięki której komórki mogą się ze sobą "porozumiewać", wysyłając sobie sygnały chemiczne, mobilizujące je do uformowania nowego zęba. Podobny proces odbywa się w sposób naturalny w szczęce – pod wpływem otaczających tkanek komórki macierzyste tworzą nowy ząb.
Czy w ten sposób będzie można leczyć ludzi?
Brytyjscy badacze pracują teraz nad tym, jak ten sam proces odtworzyć w warunkach naturalnych, czyli w jamie ustnej pacjenta. „Mamy różne pomysły na to, jak odtworzyć ząb w jamie ustnej” – twierdzi Xuechen Zhang. Jedną z możliwości jest wyhodowanie nowego zęba w laboratorium, a potem wszczepienie go do jamy ustnej. Inną opcją jest wprowadzenie do miejsca, gdzie ma być odtworzony ząb, jedynie komórek macierzystych. Przypominałoby to naturalne warunki regeneracji zębów.
"Ta technologia jest niezwykła, to rewolucja w stomatologii"
„Ta nowa technologia regeneracji zęba jest niezwykła i może zrewolucjonizować stomatologię” – twierdzo Saoirse O’Toole z King’s College London. Specjalistka przestrzega jednak przed zbyt dużym optymizmem – wprowadzenie tej metody do praktyki dentystycznej nie będzie możliwe wcześniej niż za kilka, a raczej kilkanaście lat. Lepiej dbać o zęby odpowiednią higieną i dietą, by takie zabiegi nie były w ogóle konieczne.
PAP / mł
Skomentuj artykuł