Niezwykły zabytkowy kościół zmienia swoje położenie. Przenoszą go 5 km dalej

Ma 113 lat, waży prawie 700 ton i ma 40 metrów szerokości. We wtorek zabytkowy kościół, zagrożony osunięciem się gruntu, został umieszczony na potężnej platformie, która w całości przetransportuje go w nowe, bezpieczne miejsce. Pokonanie odcinka liczącego jedynie 5 kilometrów zajmie ekipie dwa dni.

19 sierpnia rozpoczęła się niezwykła operacja. Kościół, który od 1912 roku stał w Kirunie na północy Szwecji, został podjęty z dotychczasowego miejsca i przenoszony jest do nowego centrum miasta na specjalnych modułowych przyczepach.

Zadanie to wymaga ogromnej precyzji – maksymalna prędkość transportu wynosi zaledwie 500 metrów na godzinę, co sprawia, że cała operacja potrwa dwa dni. Celem przedsięwzięcia jest ocalenie unikatowej świątyni przed skutkami działalności górniczej.

Kiruna, położona 145 km na północ od koła podbiegunowego, od ponad stulecia rozwija się w cieniu największej w Szwecji kopalni rudy żelaza, prowadzonej przez firmę LKAB. Intensywna eksploatacja złóż powoduje pęknięcia w ziemi, które zagrażają infrastrukturze miasta – dostawom wody, energii i systemowi kanalizacyjnemu.

Ryzyko zapadnięcia się gruntu obejmowało również kościół, dlatego zapadła decyzja o jego przeniesieniu. Według BBC całkowity koszt relokacji budynków w Kirunie przekracza 10 miliardów koron szwedzkich (ok. 3,8 mln zł).

Zamiast rozbierać świątynię na części, inżynierowie wybrali przeniesienie jej w całości. Budowla została osadzona na stalowych belkach i przewożona jest na specjalnych samobieżnych transporterach. Jak wyjaśnia kierownik projektu, Stefan Holmblad Johansson, najtrudniejszym elementem było przygotowanie trasy. – Droga musiała zostać poszerzona do 24 m. Usunęliśmy latarnie, sygnalizację świetlną, a nawet most, który i tak był przeznaczony do rozbiórki – powiedział w rozmowie z BBC.

Źródło: onet.pl / tk