PE poparł polski raport ws. finansowania energii
Parlament Europejski poparł w środę nielegislacyjny raport polskiej eurodeputowanej Leny Kolarskiej-Bobińskiej (PO), w którym zaproponowała, by unijne pieniądze z funduszy regionalnych mogły być przeznaczane na infrastrukturę energetyczną, np. gazociągi.
- Raport przeszedł dużą większością głosów i będzie stanowić wsparcie dla polskiego stanowiska w Radzie UE (rządy) przy negocjacjach wydatkowania funduszy regionalnych na energię - powiedziała po głosowaniu Kolarska-Bobińska.
Obecnie trwają negocjacje pomiędzy Parlamentem Europejskim a krajami UE ws. rozporządzeń dotyczących polityki regionalnej, która będzie realizowana z przyszłego budżetu UE na lata 2014-2020. Środki na energię będą pochodzić z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Funduszu Spójności i mają służyć rozwojowi tzw. gospodarki niskowęglowej w UE. Najbiedniejsze regiony będą mogły przeznaczyć do 50 proc. tych środków na cele energetyczne.
Dotąd PE przewidywał w negocjacjach możliwość dofinansowania z tych funduszy jedynie efektywności energetycznej, zielonych źródeł energii i modernizacji sieci energii elektrycznej. W swoim nielegislacyjnym raporcie Kolarska-Bobińska dodała infrastrukturę przesyłu gazu i modernizację elektrowni. By jednak propozycja ta weszła w życie, muszą zgodzić się na nią kraje UE i komisja PE. Europosłanka uważa, że jej raport wzmocni stanowisko Polski w tej sprawie; Polsce zależy na dofinansowaniu przesyłu gazu ze względu na słabe połączenia w regionie.
- Chodziło mi o to, żeby te pieniądze nie były użyte tylko jako jeszcze jeden sposób ochrony klimatu, ale żeby były podporządkowane celom rozwoju regionalnego: inwestycjom regionalnym, tworzeniu nowych miejsc pracy - wyjaśniła Kolarska-Bobińska.
Dodała, że już teraz regiony powinny zastanowić się, jakie projekty energetyczne są dla nich ważne w ramach ich strategii rozwojowych i informować o tym Warszawę i Brukselę. - Regiony są zróżnicowane, mają różne potrzeby i wizje rozwoju. W niektórych regionach zostały już ocieplone wszelkie budynki publiczne, a mogą być potrzebne środki na przesył (energii). Chodzi o to, żeby regiony miały swobodę decydowania o projektach, a nie by wszystkim regionom pieniądze zostały równo przyznane na np. renowację budynków - powiedziała eurodeputowana.
Jej zdaniem, wschodnie regiony Polski mogłyby nawiązać porozumienia z miastami na Ukrainie i Białorusi i tworzyć wspólne, ponadgraniczne systemy energetyczne przy użyciu środków UE.
Ponadto w raporcie Kolarskiej-Bobińskiej istnieje zapis o tym, by w 2018 r. przejrzeć wydatkowanie środków na energię z funduszy regionalnych i w razie ich niewydatkowania przesunąć je na inne projekty, np. drogowe.
Konkurencyjny raport o finansowaniu energii ze środków polityki regionalnej zaproponowali socjaliści, Zieloni i komuniści, którzy chcieli, by pieniądze te szły głównie na odnawialne źródła energii, a nie na infrastrukturę energetyczną w regionach. Ostatecznie raport ten został odrzucony, a socjaliści poparli raport Kolarskiej-Bobińskiej. - Nie ma sensu budować rozproszonych nowych źródeł energii, jeśli nie ma możliwości jej przesyłania - podkreśliła europosłanka.
Skomentuj artykuł