Nowa struktura w polskiej armii. "Najważniejsze jest dobre przygotowanie na czas wojny"

W poniedziałek wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w Krakowie o utworzeniu Dowództwa Wojsk Medycznych. Nowa instytucja będzie odpowiedzialna za rozwój medycyny pola walki oraz szkolenie personelu medycznego – zarówno wojskowego, jak i cywilnego. Funkcję dowódcy objął pułkownik lekarz Mariusz Kiszka.

"Dobre przygotowanie na czas kryzysu, na czas wojny"

Szef MON podkreślił, że utworzenie tej struktury to istotny krok w stronę zwiększenia bezpieczeństwa Polski w czasie wojny i kryzysu. – Najważniejsze jest dobre przygotowanie na czas kryzysu, na czas wojny – zaznaczył Kosiniak-Kamysz podczas uroczystości.

Pułkownik Mariusz Kiszka, dotychczas pełniący funkcję zastępcy komendanta ds. medycznych w 4. Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką SP ZOZ, będzie kierował budową nowego komponentu wojskowego. Do jego obowiązków należeć ma opracowanie strategii działań na rzecz obronności kraju oraz wzmocnienie współpracy cywilno-wojskowej w obszarze ochrony zdrowia.

Rola Dowództwa Wojsk Medycznych w systemie bezpieczeństwa

– Powołujemy Dowództwo Wojsk Medycznych, by rozwijać medycynę pola walki i kształcić personel - zarówno żołnierzy, jak i cywilów pracujących w szpitalach i przychodniach. To oni będą udzielać pomocy nie tylko w sytuacjach zagrożenia, ale również na co dzień – powiedział Kosiniak-Kamysz.

Nowa jednostka ma zapewnić skuteczniejsze przygotowanie wojskowych i cywilnych służb medycznych do działania w warunkach konfliktu zbrojnego, a także w przypadku katastrof naturalnych czy zagrożeń epidemiologicznych. Dowództwo Wojsk Medycznych w Krakowie stanie się centralnym ośrodkiem koordynacji oraz rozwoju wojskowej medycyny w Polsce.

Źródło: rmf24.pl / tk