PLH: Równy krok pierwszej trójki

Najwięcej emocji w 34 - dla klubów z najsilniejszej grupy - kolejce Polskiej Ligi Hokejowej było w Sosnowcu, gdzie czwarte w tabeli Zagłębie podejmowało trzecie Podhale Nowy Targ. GKS Tychy i Cracovia idą łeb w łeb - obie ekipy spokojnie wygrały.

W sosnowieckim Pałacu Lodowym emocje przyniosła trzecia tercja. Wcześniej na bramkę Marcina Kolusza w pierwszej odsłonie, w drugiej odpowiedział Paweł Dronia. Pomiędzy 41 i 44 minutą padły 3 gole. Podhale na prowadzenie wyprowadził  Jarosław Różański, po chwili wyrównał Krystian Dziubiński, ale trzecią bramkę dla gości zdobył Tomasz Malasiński, któremu w trafieniu pomogło przypadkowe odbicie krążka od łyżwy sedziego.

Zagłębie starało się ponownie doprowadzić do remisu. Ostatnie 100 sekund gospodarze grali z przewagą jednego, a po zjechaniu do boksu bramkarza Tomasza Rajskiego - dwóch zawodników. To goście byli jednak bliźsi zdobycia czwartego gola, ale Milan Baranyk Milan nie trafił do pustej bramki.

Akuna Naprzód Janów - GKS Tychy 0:2 (0:1, 0:0, 0:1)
0:1 Witecki (Proszkiewicz) 11:58
0:2 Bacul (Śmiełowski) 40:17

Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 4:0 (1:0, 1:0, 2:0)
1:0 Pasiut (Piotrowski) 19:44
2:0 Bondarevs (L. Laszkiewicz, Słaboń) 25:34, w przewadze
3:0 D. Laszkiewicz (Pasiut, Csorich) 49:53
4:0 Piotrowski (Pasiut, Noworyta) 57:08

KH PolAqua Zagłębie Sosnowiec - Wojas Podhale Nowy Targ 2:3 (0:1, 1:0, 1:2)
0:1 Kolusz (Sroka) 12:02
1:1 Dronia (Podlipni) 21:39, w przewadze
2:1 Różański (Podlipni) 41:08, w osłabieniu
2:2 Dziubiński (Galant) 42:02, w przewadze
2:3 Malasiński (Dziubiński) 43:34