PNA: Koszmarne błędy, Egipt w półfinale
Egipt w ćwierćfinale Pucharu Narodów Afryki pokonał drużynę Kamerunu 3:1. Do rozsztrzygnięcia konieczna była dogrywka, bowiem po 90 minutach wynik brzmiał 1:1.
Drużyna Egiptu nie przegrała w 16 kolejnych spotkaniach turniejów finałowych PNA, czyli od 2004 roku. W dwóch ostatnich imprezach zdobywała tytuł mistrzowski. Do tej pory w Angoli pokazała, że jest jednym z głównych faworytów do zwycięstwa. Do tej pory... Ale mecz z Kamerunem zweryfikował nieco opinię o Egipcie. Mimo, że "Faraonowie" wygrali, to w poniedziałek stroną dominującą były "Nieposkromione lwy". O przebiegu meczu decydowały koszmarne błędy.
W 26 minucie z rzutu rożnego podkręconą piłkę puścł Emana, a stojacy tuż przy słupku Hassan, tak nieszczęśliwie musnął ją głową, że futbolówka wpadła do siatki. W 37 minucie Hassan zrehabilitował się za ten wyczyn. Huknął potężnie z 34 m i piłka przeleciała obok próbującego po nią sięgnąć Kameniego.
W drugiej połowie wynik nie uległ zmianie. Dogrywka należała do Egiptu i do ...sędziego. Najpierw Kameruńczyk Geremi popełnił fatalny błąd i podał do Gedo, a ten z kilku metrów pokonał Kameniego. To było w 92 minucie. A w 95 po strzale Hassana Kameni sparował piłkę na poprzeczkę, ta odbiła się od niej i wyleciała w pole. Tymczasem sędzia Jerome Damon ku zaskoczeniu wszystkich dopatrzył się gola dla Egiptu i było już 3:1.
W półfinale Egipt zmierzy się z Algierią.
0:1 Hassan (26', samob.), 1:1 Hassan (37'), 2:1 Gedo (92'), 3:1 Hassan (95')
Skomentuj artykuł