Polacy za wydobywaniem gazu z łupków
Blisko trzy czwarte mieszkańców gmin północnej Polski i Lubelszczyzny, które są objęte koncesjami poszukiwawczymi gazu z łupków, opowiada się za jego wydobywaniem - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie resortu środowiska, do którego dotarła PAP.
Badanie zostało wykonane w czterech województwach: pomorskim, kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim i lubelskim, wyłącznie wśród osób zamieszkujących gminy objęte koncesjami łupkowymi.
Zgodnie z wynikami sondażu 72 proc. mieszkańców tych terenów jest za wydobywaniem gazu łupkowego w Polsce. Tylko 7 proc. respondentów było przeciwnego zdania. Pełne wyniki sondażu mają być przedstawione na początku października w trakcie organizowanych przez resort środowiska wysłuchań publicznych nt. gazu z łupków w Gdańsku (1 października) i Lublinie (8 października).
Badanie przeprowadzono w ramach kampanii "Porozmawiajmy o łupkach", która potrwa do końca 2013 roku.
Akcja finansowana jest ze środków unijnych i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zgodnie z wytycznymi Komisji europejskiej kampania informacyjna ma charakter regionalny i obejmuje dwa obszary; Polskę północną (woj. pomorskie, kujawsko-pomorskie i warmińsko-mazurskie) i Lubelszczyznę (woj. lubelskie). Są to tereny gdzie aktywność firm poszukiwawczych gazu i ropy ze źródeł niekonwencjonalnych jest największa.
Jak dotąd w Polsce wykonano ok. 50 otworów wiertniczych w poszukiwaniu gazu z łupków. W jedenastu dokonano tzw. wierceń poziomych, a cztery są w toku. W sześciu dokonano też 6 pełnych szczelinowań hydraulicznych.
W Polsce prace poszukiwawcze wykonuje 18 spółek, a do końca lipca wydano 103 koncesje na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego.
Zdaniem wiceministra środowiska i Głównego Geologa Kraju Piotra Woźniaka do oszacowania zasobów gazu z łupków w Polsce, potrzebnych jest ok. 300 odwiertów - po 100 w basenach: bałtyckim, podlaskim i lubelskim. Wiercenia w ciągu najbliższych miesiącach ma przyspieszyć dzięki przyjętej zmianie w rozporządzeniu, zgodnie z którą wiercenia rozpoznawcze do 5 tys. metrów głębokości nie wymagają już pełnej oceny oddziaływania na środowisko.
Według najnowszych danych amerykańskiego Urzędu ds. Informacji o Energii (EIA), zasoby gazu z łupków w Polsce wynoszą ok. 4,2 bln m sześc. To o 20 proc. mniej niż EIA prognozowała dwa lata temu.
W marcu 2012 r. Państwowy Instytut Geologiczny najbardziej prawdopodobną wielkość zasobów gazu z łupków w Polsce oszacował w przedziale od 346 mld do 768 mld m sześc.
Skomentuj artykuł