Ponad 550 uczestników pielgrzymki do Mekki zmarło z powodu upałów
Co najmniej 550 uczestników islamskiej pielgrzymki (hadżdżu) zmarło w Mekce w Arabii Saudyjskiej w wyniku upałów sięgających niemal 52 stopni Celsjusza - powiadomił w środę portal France 24, powołując się na informacje ze źródeł dyplomatycznych. Co najmniej 320 ofiar to Egipcjanie.
- Wszystkie egipskie ofiary poza jedną zmarły z powodu upału - powiedział agencji AFP arabski dyplomata, który uzyskał te dane z kostnicy szpitala Al-Muaisem w Mekce.
Do tej pory śmierć poniosło również co najmniej 60 Jordańczyków. Oznacza to, że dotychczasowa liczba zmarłych wynosi 550, jak przekazały służby medyczne lub 577, jak wynika z obliczeń AFP. Wśród egipskich ofiar znajdowało się wielu pielgrzymów, którzy przyjechali do Mekki unikając oficjalnej rejestracji - powiadomiły francuskie agencje i media.
Saudyjskie władze apelowały, aby pić dużo wody, chronić się pod parasolkami i unikać przebywania na otwartej przestrzeni w najgorętszej porze dnia - pomiędzy godz. 11 i 15, jednak długotrwałe rytuały, będące konieczną częścią pielgrzymki, wymagają wielogodzinnego pobytu na zewnątrz.
Z badania, opublikowanego w ubiegłym miesiącu w Arabii Saudyjskiej, wynika, że zmiany klimatu w coraz większym stopniu wpływają na pielgrzymów. Na terenach kluczowych dla religijnych rytuałów temperatura wzrasta co dekadę o 0,4 stopnia Celsjusza. Terminy hadżdżu są ruchome (kalendarz islamski jest oparty o fazy księżyca), dlatego w niektórych latach pielgrzymka odbywa się w najbardziej upalnych miesiącach roku.
Udział w hadżdżu to obowiązek każdego prawowiernego muzułmanina. W rezultacie pielgrzymka do Mekki jest jednym z największych masowych zgromadzeń na świecie. Według saudyjskiego urzędu statystycznego, w tym roku bierze w nim udział ponad 1,8 mln pielgrzymów, spośród których 1,6 mln to przybysze z zagranicy.
W ciągu ostatnich 30 lat z powodu m.in. wybuchów paniki, pożarów namiotów i upału zmarło około 4 tys. uczestników hadżdżu. Do największej tragedii doszło w 2015 roku, kiedy pod Mekką uduszonych lub stratowanych zostało około 2,4 tys. osób. W ubiegłym roku zmarło co najmniej 240 pątników, głównie pochodzących z Indonezji.
PAP/dm
Skomentuj artykuł