Poważny wypadek Scheibera w Chamonix
Austriacki alpejczyk Mario Scheiber miał poważny wypadek na treningu zjazdu przed zawodami Pucharu Świata we francuskim Chamonix. 27-letni narciarz z dużą siłą uderzył głową i plecami o stok, na moment tracąc przytomność.
27-letni Scheiber stracił panowanie nad nartami przy jednym ze skrętów, uderzył o stok i z impetem wpadł w siatkę okalającą trasę. Zanim został zabrany helikopterem do szpitala (w pobliżu Sallanches), odzyskał świadomość i nie miał kłopotu z rozpoznawaniem ludzi.
Jak poinformowała po południu Austriacka Federacja Narciarska, zawodnik doznał złamania obojczyka i nosa oraz urazu zatok przynosowych. "Na szczęście nie ma krwawienia w mózgu" - powiedział lekarz. To wyjaśnia, dlaczego alpejczyk tak szybko po upadku odzyskał świadomość. Wiadomo również, że Scheiber nie doznał złamania czaszki, kręgosłupa ani nóg. Jego stan jest stabilny.
Austriak zajął czwarte miejsce w zjeździe w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich w Vancouver. Na podium zawodów PŚ stanął 14 razy. Nigdy nie zwyciężył.
Przed tygodniem poważnych obrażeń w podobnym wypadku w Kitzbuehel doznał inny Austriak Hans Grugger. Po operacji czaszki był utrzymywany w sztucznej śpiączce, a we wtorek rozpoczął się powolny proces jego wybudzania.
Skomentuj artykuł