Puchar Europy: Przegrana inauguracja Anwilu
Koszykarze Anwilu Włocławek po dwóch latach przerwy powrócili do gry w europejskich pucharach. Inauguracja nie wypadła okazale - wicemistrzowie Polski przegrali w meczu Pucharu Europy z Albą Berlin 74:86.
Spotkanie rozpoczęło się dla Anwilu bardzo dobrze - od prowadzenia 9:2, a po chwili już 12:4. Później do głosu doszli goście, którzy odrobili część strat. Po pierwszych 10 minutach gospodarze wygrywali różnicą "czterech" oczek. W drugiej kwarcie Anwil potrafił utrzymywać przewagę i na przerwę schodził z pięcioma punktami zapasu.
O losach meczu zadecydowała trzecia odsłona. Gospodarze przez cztery minuty nie potrafili zdobyć nawet punktu, nic zatem dziwnego, że rywale objęli prowadzenie. Podopieczni Igora Griszczuka nie mogli odnaleźć formy z pierwszej połowy. Liczne błędy, niecelne rzuty sprawiły, że po 30 minutach gry Alba wygrywała 70:58. Gracze Anwilu ambitnie starali się gonić wynik, trzy minuty przed końcem spotkania, po celnych rzutach wolnych Andrzeja Pluty, przegrywali już tylko 73:79. Końcówka potyczki należała już jednak do gości, którzy wracają do domu z dwunastopunktowym zwycięstwem.
Anwil Włocławek - Alba Berlin 74:86 (26:22, 18:17, 14:31, 16:16)
Skomentuj artykuł