Rau: Polska i Wielka Brytania opowiadają się za ostrymi sankcjami dla Rosji
Rosja utraciła całkowicie wszelką wiarygodność; kraj, który dopuszcza się zbrodni wojennych, powinien być wyizolowany na arenie międzynarodowej, ukarany i rozliczony; wraz z Wielką Brytanią opowiadamy się za ostrymi sankcjami wobec Rosji - mówił we wtorek szef MSZ Zbigniew Rau.
Szef polskiego MSZ spotkał się we wtorek z brytyjską minister spraw zagranicznych Liz Truss, która od poniedziałku przebywa z wizytą w Polsce.
- Odbyliśmy bardzo dobre i potrzebne rozmowy w czasie, kiedy agresja Rosji na Ukrainę zbiera coraz bardziej krwawe żniwo. Wielka Brytania jest naszym bliskim sojusznikiem i oddanym partnerem. (...) Właśnie teraz, kiedy Rosja dopuszcza się zbrodni na bliskim nam i zaprzyjaźnionym narodzie ukraińskim jesteśmy wdzięczni Wielkiej Brytanii za wsparcie i wzmocnienie naszego bezpieczeństwa - powiedział minister Rau w oświadczeniu dla mediów po tym spotkaniu.
W Polsce przebywa około 700 żołnierzy brytyjskich
Przypomniał, że obecnie w Polsce przebywa około 700 żołnierzy brytyjskich. - Doceniamy dotychczasowe wysiłki Wielkiej Brytanii, które przyczyniają się do wzmocnienia NATO i liczymy na wsparcie naszych postulatów na tym forum. Na nadchodzącym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO, podobnie jak Wielka Brytania, będę apelował o wzmocnienie działań NATO na rzecz wschodniej flanki - przekazał szef MSZ.
- Trudno zaprzeczyć, że Rosja prowadzi wojnę w Ukrainie w barbarzyński sposób. Ta wojna kosztuje już życie tysiące cywili w tym dzieci. To powoduje, że Rosja utraciła już całkowicie wszelką wiarygodność. Kraj, który dopuszcza się zbrodni wojennych powinien być wyizolowany na arenie międzynarodowej, ukarany i rozliczony - podkreślił Rau. Jak zaznaczył, Rosja wywołuje też celowo kryzys humanitarny.
Jak mówił, "wraz z Wielką Brytanią opowiadamy się za ostrymi sankcjami wobec Rosji". - Jeśli nie uda nam się bowiem teraz powstrzymać rosyjskiego reżimu ryzykujemy, że w niedalekiej przyszłości dokona on kolejnych aktów agresji - zaznaczył polski minister spraw zagranicznych. Wskazał, że postawa wobec rosyjskiego zagrożenia powinna być niezmienna; wyraził przekonanie, że tak będzie. Podkreślał konieczność wywierania presji także na Białoruś, bezpośrednio wspierającą agresję na Ukrainę.
Polska i Wielka Brytania solidarne z Ukrainą
Rau dodał, że Polska i Wielka Brytania są solidarne z broniącą swojej wolności i suwerenności Ukrainą i angażują się w pomoc dla niej tak, by mogła odeprzeć agresję rosyjską, i są w tej kwestii w awangardzie działań. Wskazał, że oba kraje domagają się także rozliczenia Rosji z popełnianych przez nią zbrodni wojennych, a Polska wspiera działania Międzynarodowego Trybunału Karnego w tym zakresie. Zwracał też uwagę na propozycję premiera Mateusza Morawieckiego dotyczącą powołania międzynarodowej komisji w tej sprawie.
Minister zapewniał ponadto, że Polska jest gotowa pomóc Ukrainie w zapewnieniu tego, by ewentualny wynik negocjacji z Rosją był zgodny z międzynarodowym prawem, zwyczajem i praktyką stosunków międzynarodowych. Zapowiedział też pomoc w przyszłej odbudowie Ukrainy.
Truss do Polaków: mieliście rację
Truss podziękowała Polsce za wsparcie udzielane ukraińskim uchodźcom. Oceniła, że "Polska zawsze jasno widziała kwestię Rosji i intencje Putina". - Mieliście rację - stwierdziła. Wskazała na to, że siły rosyjskie rozmieszczają się na południowo-wschodniej Ukrainę; podkreślała, że potrzebne jest zatem dostarczanie Ukraińcom środków niezbędnych do obrony.
Dodała, że w celu pomocy Ukrainie nakładane są też sankcje na Rosję, które - zdaniem Truss - cofną gospodarkę tego kraju do czasów sowieckich. - Ale musimy zrobić jeszcze więcej. W czwartek wezwę partnerów NATO i G7 do poszerzenia sankcji o zabronienie rosyjskim statkom wpływania do europejskich portów, dalsze odcinanie Rosji od europejskiego systemu bankowego, zamrożenie aktywów takich jak złoto i zahamowanie importu paliw rosyjskich - powiedziała szefowa brytyjskiej dyplomacji.
Zwróciła uwagę na doniesienia o zbrodniach wojennych popełnionych przez Rosjan w podkijowskiej Buczy. Jak mówiła, szczególnie informacje o gwałtach i napaściach seksualnych wymagają przeprowadzenia szczegółowych dochodzeń i doprowadzenia do pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności. Zapewniła o brytyjskim wsparciu zarówno formalnym jak i finansowym; podkreśliła, że Wielka Brytania przeznaczy środki m.in. dla organizacji udzielających pomocy ofiarom tych przestępstw.
Brytyjska minister powiedziała też konieczność wzmocnienia wschodniej flanki NATO. - Kierujemy więcej sił zbrojnych brytyjskich do Polski i wzdłuż wschodniej flanki NATO, ponieważ musimy ją wzmocnić. O tym będziemy rozmawiać podczas posiedzenia ministrów spawa zagranicznych w dalszej części tego tygodnia - dodała.
Źródło: PAP / pk
Skomentuj artykuł