Rosja żąda od NATO, aby wycofało się z obietnicy przyjęcia do sojuszu Ukrainy i Gruzji
![Rosja żąda od NATO, aby wycofało się z obietnicy przyjęcia do sojuszu Ukrainy i Gruzji Rosja żąda od NATO, aby wycofało się z obietnicy przyjęcia do sojuszu Ukrainy i Gruzji](https://static.deon.pl/storage/image/core_files/2021/12/10/b3af168e42dadf07034ecd29014e80b3/jpg/deon/articles-thumb-xlarge-breakpoint-default/rosja-zada-od-nato-aby-wycofalo-sie-z-obietnicy-przyjecia-do-sojuszu-ukrainy-i-gruzji.jpg)
Rosja przekazała NATO żądanie, aby sojusz wycofał się ze złożonej Ukrainie i Gruzji obietnicy przyjęcia tych krajów do Paktu Północnoatlantyckiego. Dodatkowo Rosja stawia żądanie, a by w graniczących z nią krajach, należących do NATO - np. w Polsce - nie rozmieszczano broni.
O żądaniach postawionych przez rosyjski MSZ poinformowała agencja Reuters.
"W fundamentalnym interesie bezpieczeństwa europejskiego konieczne jest formalne odstąpienie od decyzji ze szczytu NATO w Bukareszcie w 2008 roku, że " - napisano w oświadczeniu rosyjskiego ministerstwa spraw zagranicznych.
Rosja proponuje "szereg kroków w celu zmniejszenia napięć na granicy z Ukrainą", w tym uzgodnienie bezpiecznych odległości między okrętami i samolotami Rosji oraz NATO, zwłaszcza na Morzu Bałtyckim i Czarnym.
Według rosyjskiego oświadczenia Moskwa wezwała także do wznowienia regularnego dialogu obronnego ze Stanami Zjednoczonymi i NATO oraz zaapelowała do Waszyngtonu o przyłączenie się do moratorium na rozmieszczanie pocisków nuklearnych średniego zasięgu w Europie.
Z kolei agencja TASS podała, że rosyjskie MSZ w oświadczeniu pisze, iż "nieodpowiedzialne zachowanie Zachodu w kwestii Ukrainy prowokuje poważne ryzyko wybuchu konfliktu w Europie na dużą skalę".
Rosyjska dyplomacja podkreśla przy tym, iż chce dialogu z NATO, bo "jest pilnie potrzebny dzisiaj, gdy relacje między Rosją a Zachodem pogarszają się i mogą dojść do punktu krytycznego".
Skomentuj artykuł