Rosyjski ambasador Siergiej Andriejew o wezwaniu do polskiego MSZ

Rosyjski ambasador Siergiej Andriejew o wezwaniu do polskiego MSZ
Fot. Sam Oxyak / Unsplash
PAP / pk

Rzeczywiście, byłem wczoraj po obiedzie zaproszony do polskiego MSZ, odbyłem spotkanie z szefem departamentu wschodniego Janem Hofmoklem - powiedział rosyjski ambasador w wypowiedzi dla agencji TASS. "Rozmowa była trudna, ale poprawna" - dodał.

Rosyjski ambasador podkreślił, że obie strony miały możność przedstawić swoje stanowisko.

Ambasador Rosji został w piątek wezwany do polskiego MSZ w związku z ponawianymi przez władze Rosji próbami przerzucania odpowiedzialności za wybuch II wojny światowej na Warszawę i ukryciu współudziału ZSRR w napaści na Polskę wraz z III Rzeszą we wrześniu 1939 r.

Ambasador odniósł się w swej wypowiedzi do depeszy PAP, gdzie zacytowana była wypowiedź wiceministra spraw zagranicznych Marcina Przydacza, który zaznaczył, że "w trakcie rozmowy przekazano w imieniu polskich władz stanowczy sprzeciw wobec insynuacji historycznych, których dopuścili się kilkukrotnie w ciągu ostatnich dni przedstawiciele najwyższych władz Federacji Rosyjskich, w tym, w szczególności, prezydent Władimir Putin, jak również przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin".

DEON.PL POLECA

"Na podstawie informacji opublikowanej przez PAP można by odnieść wrażenie, że wiceminister Przydacz złożył taki protest podczas mojej wizyty w polskim MSZ, a w rzeczywistości nie uczestniczył on w tym spotkaniu" - podkreślił Andriejew. "Jeśli tego rodzaju oświadczenia składał, to odbyło się to poza ramami mojej wizyty w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Polski" - dodał.

Rosyjski ambasador zapewnił: "Jeśliby coś podobnego zabrzmiało podczas moich rozmów w MSZ, to wtedy, oczywiście, na te bezpodstawne i obraźliwie wobec mojego kraju i mojego prezydenta słowa byłaby udzielona stosowna odpowiedź".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Rosyjski ambasador Siergiej Andriejew o wezwaniu do polskiego MSZ
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.