Rosyjski oligarcha krytykuje kapitalizm państwowy swojego kraju

Rosyjski oligarcha krytykuje kapitalizm państwowy swojego kraju
Fot. PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY
PAP / tk

Rosyjski oligarcha, właściciel firmy Rusal Oleg Deripaska wezwał do położenia kresu „kapitalizmowi państwowemu” w Rosji - przekazała agencja AFP. Według niego konieczna jest zmiana rosyjskiej polityki gospodarczej.

Oligarcha Oleg Deripaska w poniedziałek wezwał do położenia kresu „kapitalizmowi państwowemu” w Rosji w obliczu kryzysu spowodowanego przez zachodnie sankcje po inwazji Rosji na Ukrainę - poinformowała francuska agencja.

- Tam jest prawdziwy kryzys i potrzebujemy prawdziwych menedżerów kryzysowych (…) absolutnie konieczna jest zmiana rosyjskiej polityki gospodarczej i położenie kresu całemu państwowemu kapitalizmowi – wskazała AFP, cytując wpis - na komunikatorze Telegram - miliardera i założyciela firmy Rusal, która jest potentatem na rynku aluminium.

DEON.PL POLECA

Jak podkreśliła agencja, to rzadki przypadek, kiedy "całkowicie opanowana przez Kreml elita ekonomiczna Rosji zwraca się przeciw rosyjskiej władzy.

Miliarder Abramowicz negocjuje na prośbę Ukrainy

Z kolei inny rosyjski miliarder Roman Abramowicz, właściciel klubu piłkarskiego Chelsea, na prośbę Ukrainy, przebywa na Białorusi, "pomagając w negocjacjach między Rosją a Ukrainą w ramach wysiłków na rzecz zakończenia trwającej wojny" - poinformował "The Jerusalem Post". "Abramowicz został poproszony przez Ukraińców o pomoc w umożliwieniu rozmów i pojechał na Białoruś, aby wziąć udział w rozmowach" - dodano.

W niedzielę brytyjski dziennik "Financial Times" wskazał zaś, że oligarcha Michaił Fridman nazwał wojnę na Ukrainie "tragedią" i wezwał do zakończenia "rozlewu krwi". W liście przesłanym w piątek pocztą internetową pracownikom londyńskiej centrali należącej do niego firmy inwestycyjnej LetterOne, do którego dotarł "FT", rosyjski miliarder wyraził przekonanie, że "wojna nigdy nie może być odpowiedzią".

Jak zwrócił uwagę dziennik, urodzony na Ukrainie Fridman, który zwykle unika wypowiedzi na tematy polityczne, "jest pierwszym rosyjskim biznesmenem wypowiadającym się przeciwko konfliktowi" w sytuacji, gdy Stany Zjednoczone, Wielka Brytanii i państwa UE przygotowują kolejne pakiety sankcji skierowanych przeciwko rosyjskim oligarchom posiadającym znaczące majątki na Zachodzie.

Wcześniej sprzeciw wobec wojny wyraziło kilku prominentnych Rosjan, jednak byli to głównie przedstawiciele show-biznesu, m.in. aktorka Lija Achiedżakowa czy prezenter telewizyjny Iwan Urgant, a także dziennikarze, w tym laureat Pokojowej Nagrody Nobla Dmitrij Muratow.

Poniedziałek jest piątym dniem inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Władze Federacji Rosyjskiej określają prowadzone działania jako "specjalną operację wojskową". Przed godziną 13 delegacje Ukrainy i Rosji rozpoczęły rozmowy nad rzeką Prypeć na Białorusi, w pobliżu granicy z Ukrainą. Zapowiedziane w niedzielę rozmowy odbywają się bez warunków wstępnych.

W niedzielę wieczorem Unia Europejska, w porozumieniu z USA, Kanadą i Wielką Brytanią, zgodziła się zakazać wszelkich transakcji z bankiem centralnym Rosji. Wcześniej, Kanada, USA, Wielka Brytania i państwa UE zgodziły się na odcięcie rosyjskich banków od systemu SWIFT.

Źródło: PAP / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Piotr Łukasiewicz

Święta wojna. Jak „boży posłańcy” zawładnęli Afganistanem?

Latami przebywali w ukryciu, by w XXI wieku zawładnąć areną międzynarodową i podbić media. Akty rebelii, zamachy samobójcze, pogarda dla kobiet – to talibowie widziani oczami Zachodu. Ale...

Skomentuj artykuł

Rosyjski oligarcha krytykuje kapitalizm państwowy swojego kraju
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.