Sajfutdinow zdominuje żużlowe Grand Prix?
Były as duńskiego żużla Hans Nielsen uważa, że tegoroczny cykl Grand Prix zostanie zdominowany przez Rosjanina Emila Sajfutdinowa, który - jego zdaniem - posiada wszystkie cechy mistrza świata. Pierwsze zawody w sobotę w Lesznie.
Nielsen zdobył w karierze aż 22 tytuły mistrza świata, cztery indywidualnie, siedem w parach i 11 drużynowo. W kwietniu przebywał w Polsce, gdzie doradzał Sajfutdinowowi m.in. w poprawieniu startu.
"To jest element, który należał do słabszych u niego. Uważam, że ten młody żużlowiec po świetnym ubiegłym sezonie, z trzecim miejscem w punktacji generalnej MŚ, tegoroczny będzie miał jeszcze lepszy" - powiedział Nielsen agencji Ritzau.
"Duńskie media nazywają go rosyjską rakietą z powodu stylu jazdy, lecz jest to jednocześnie bardzo zmotywowany sportowiec z wielką radością uprawiania tej dyscypliny. Czasami wydaje się, że jeździ na krawędzi bezpieczeństwa, ale po bliższym przyjrzeniu się muszę stwierdzić, że nie ponoszą go emocje i doskonale panuje nad swoim temperamentem. Taki już ma styl jazdy, bardzo widowiskowy i taki właśnie powinien żużel. Uważam, że Emil posiada wszystkie cechy żużlowego mistrza świata, którym może zostanie już w tym roku" - ocenił Nielsen.
Trzykrotny mistrz świata (2003, 2007 i 2008) Duńczyk Nicki Pedersen uważa z kolei, że rosyjska gwiazda w tym sezonie przygaśnie. "W ubiegłym sezonie Emil był objawieniem i wielkim zaskoczeniem, lecz teraz wszyscy już się nauczyliśmy na niego uważać i raczej nikogo nie zaskoczy. Dobrze wiemy jak jeździ i jakie ma słabe punkty. Podobnie było ze mną podczas moich pierwszych mistrzostw świata" - wyjaśnił. Pedersen był piąty w punktacji generalnej ubiegłorocznego cyklu GP, lecz w tym roku zamierza walczyć o następny tytuł mistrza świata. "Ubiegły rok był straszny. Defekty, kontuzje, przeszczep skóry po poparzeniach i kłopoty finansowe. Teraz dzięki solidnym sponsorom posiadam najlepszą sytuacją finansową w mojej karierze i jestem w świetnej formie zdrowotnej. Przygotowując się do sezonu zrobiłem wszystko, co chciałem i już w Lesznie muszę pokazać, co potrafią moje motocykle" - powiedział Pedersen.
Skomentuj artykuł