Sebastian Boenisch jeszcze nie zdecydował
Urodzony w Gliwicach piłkarz Werderu Brema Sebastian Boenisch, którego selecjoner Franciszek Smuda namawia do gry w reprezentacji Polski, nie podjął jeszcze decyzji w sprawie wyboru kadry narodowej.
"Potrzebuję trochę czasu. Muszę się skonsultować m.in. z dyrektorem Werderu Klausem Allofsem. To istotna decyzja, od której nie będzie już odwrotu" - powiedział Boenisch, cytowany przez agencję DPA.
22-letni obrońca Werderu występował w młodzieżowej kadrze Niemiec, ale zgodnie z nowymi przepisami może jeszcze zdecydować się na wybór seniorskiej reprezentacji (posiada podwójne obywatelstwo - niemieckie i polskie).
W niedzielę w Bremie gościł trener Smuda, który rozmawiał na temat Boenischa z rodzicami zawodnika. "To bardzo ważne, że taka rozmowa się odbyła. Na pewno stworzy przyjazny klimat wokół tej sprawy" - podkreślił Boenisch.
Selekcjoner reprezentacji Polski, który prosto z Bremy udał się do Grodziska Wielkopolskiego na zgrupowanie kadry przed meczami z Rumunią i Kanadą, twierdzi, że obrońca Werderu jest na "tak". "Sytuacja jest na dobrej drodze, musimy załatwić jeszcze kilka spraw administracyjnych. Rozmawiałem z Sebastianem, chce grać w reprezentacji Polski. Czy wystąpi w najbliższych meczach? Trudno ocenić, mamy mało czasu" - powiedział Smuda.
Skomentuj artykuł