Śnięte ryby w rzece Ner. Przyczyną mogła być przyducha
Łódzki Urząd Wojewódzki poinformował, że przyczyną śnięcia ryb w rzece Ner mogła być przyducha. W komunikacie urzędu napisano, że po analizie próbek nie dopatrzono się podwyższonego poziomu rtęci, innych metali ciężkich, pestycydów czy substancji ropopochodnych.
Przyducha jest zjawiskiem, które prowadzi do obniżenia się poziomu tlenu w wodzie. Jej przyczyną może być np. wysoka temperatura czy eutrofizacja zbiornika wodnego (przez gwałtowny rozwój organizmów pochłaniających tlen z wody). Na zjawisko przyduchy jako prawdopodobną przyczynę śnięcia ryb w Nerze wskazuje w swoim komunikacie łódzki urząd.
"Od piątku do niedzieli z Neru wyłowiono w sumie około 250 kg śniętych ryb. Służby uczestniczące w oczyszczaniu koryta rzeki Ner nie stwierdziły zanieczyszczeń oraz obecności nowych śniętych ryb. Jednocześnie w wodzie obserwowane były żywe pływające osobniki" - zaznaczono w komunikacie UW w Łodzi. "Analizy próbek wykonane przez inspekcję ochrony środowiska, inspekcję weterynaryjną oraz inspekcję sanitarną nie wskazują na obecność w wodzie, jak i w rybach podwyższonych norm rtęci, innych metali ciężkich, pestycydów czy substancji ropopochodnych" - podkreślono.
"Na podstawie stanu faktycznego i wyników badań należy wskazać, że przyczyną śnięcia ryb nie były zanieczyszczenia chemiczne rzeki. W związku z tym zachodzi największe prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska tzw. przyduchy. Wyniki badań stanowią podstawę do cofnięcia w środę 17 sierpnia 2022 roku rekomendacji niekorzystania z rzeki Ner" - przekazano w komunikacie Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego.
Skomentuj artykuł