Startuje Roland Garros, pierwsze gry Polaków
Od trzech lat turniej Roland Garros (z pulą nagród 16,807 mln euro), jako jedyny z zaliczanych do Wielkiego Szlema, rozpoczyna się w niedzielę, a nie w poniedziałek. Sprawia to pewne kłopoty niektórym tenisistom w dotarciu na czas do Paryża.
Właśnie na niedzielę wyznaczono mecze pierwszej rundy z udziałem obydwu Polaków. Najpierw Michał Przysiężny zagra z Rosjaninem Michaiłem Jużnym, rozstawionym z numerem 11. Później na tym samym korcie numer jeden Łukasz Kubot zmierzy się z Francuzem Jousselinem Ouanną, startującym z "dziką kartą".
W sumie tego dnia zaplanowano po 16 pojedynków singla kobiet i mężczyzn. Przysiężny przyleciał do Paryżu w piątek, natomiast Kubot przyjechał z Nicei, gdzie odpadł w 1/8 finału turnieju ATP Tour.
W sobotę przed południem na paryskim lotnisku Charlesa de Gaulle'a wylądowali debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski.
"Co prawda my ruszamy później, ale lepiej nie kusić losu. Nie wiadomo czy jakaś chmura pyłu wulkanicznego nie wstrzyma lotów nad Europą i wtedy mógłby być problem z dostaniem się. Dlatego nie czekamy do ostatniej chwili. Inni zawodnicy mówili o swoich perypetiach z podróżami, więc kupiliśmy bilety na sobotę" - powiedział Fyrstenberg. "Poza tym zawsze będziemy mieli trzy, może cztery dni na treningi, oswojenie się z kortami, zanim będziemy musieli grać pierwszy mecz. To zawsze pomaga i jest lepsze, niż wyjście do gry z marszu" - dodał Matkowski.
Oprócz nich do Paryża udało się w sobotę z Warszawy kilka tenisistek uczestniczących w turnieju WTA Tour na kortach Legii, m.in. ukraińskie siostry Alona i Kateryna Bondarenko. Triumfatorka imprezy Rumunka Alexandra Dulgheru i jej rywalka w sobotnim finale Chinka Jie Zheng postanowiły wyruszyć nad Sekwanę w niedzielę. Otrzymały wcześniej zapewnienie od organizatorów Roland Garros, że ich mecze nie zostaną wyznaczone na ten dzień.
W niedzielę do Paryża poleciały także Alicja Rosolska i Klaudia Jans, olimpijski debel z Pekinu. Od dwóch miesięcy grają z zagranicznymi partnerkami.
"Zapomniałam, że Roland zaczyna się już w niedzielę. Tam zawsze trudno o wolny kort treningowy, a na obiekcie panuje straszny tłok. Ja nie muszę się spieszyć, bo pierwsze mecze deblowe odbędą się i tak najwcześniej we wtorek; w poniedziałek będzie rozlosowana drabinka" - powiedziała Rosolska, która wystąpi z Jarosławą Szwedową z Kazachstanu.
Natomiast partnerką Jans będzie Szwajcarka Patty Schnyder, która jeszcze kilka sezonów temu była sklasyfikowana w czołowej dziesiątce rankingu WTA Tour w singlu.
Skomentuj artykuł