Strajkują Przewozy Regionalne
Od północy trwa 24-godzinny strajk w Przewozach Regionalnych. Związkowcy nie doszli do porozumienia z zarządem, m.in. co do sposobu działania spółki. Większość pociągów kolejowego przewoźnika nie wyjechało w trasy.
Jak poinformował w środę rano PAP rzecznik Przewozów Regionalnych Piotr Olszewski, do godziny 7.00 na 590 rozkładowych pociągów na trasy ruszyło 38, głównie w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Odjechały m.in. obsługiwane przez PR pociągi międzynarodowe relacji Szczecin-Berlin i Szczecin-Lubeka.
Na Podkarpaciu w środę nie wyjechało 112 pociągów - poinformował PAP w środę rano Krzysztof Pawlak z Podkarpackiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Rzeszowie. Dodał, że wszystkie pociągi, które rozpoczęły kurs przed północą dojechały do stacji końcowych.
Pawlak zaznaczył, że w regionie każdego dnia z usług przewoźnika korzysta ok. 10 tys. osób.
Na Warmii i Mazurach z powodu strajku Przewozów Regionalnych nie odjedzie w środę 168 pociągów, bo tyle połączeń obsługuje w ciągu doby spółka. To połączenia lokalne i międzyregionalne.
Mimo strajku PR na dworcu głównym w Olsztynie panuje spokój, choć pasażerom nie zorganizowano komunikacji zastępczej.
W województwie małopolskim na trasy nie wyjechało do 7.00 rano 40 pociągów - poinformował PAP przewodniczący Związku Zawodowych Kolejarzy Małopolski Krzysztof Knapik.
Powiedział, że została uruchomiona komunikacja autobusowa na linii Kraków - lotnisko Balice. Obsługują ją autobusy krakowskiego MPK.
Około 300 składów Przewozów Regionalnych nie wyjedzie w środę na trasy Dolnego Śląska z powodu strajku w spółce. Na niektórych trasach połączenia zastępcze uruchomiły Koleje Dolnośląskie.
Jak poinformował PAP Andrzej Piech z Dolnośląskiego Zakładu Przewozy Regionalne, do tej pory do Wrocławia nie przyjechał, ani nie odjechał żaden ze składów obsługiwanych przez przewoźnika.
64 pociągi regionalne mogą nie wyjechać w środę na trasy w Podlaskiem z powodu strajku pracowników Przewozów Regionalnych. Do godziny 8.00 odwołano 20 kursów.
Jak poinformowała PAP dyrektor PKP Przewozy Regionalne w Białymstoku Elżbieta Załuska, do strajku przystępują głównie maszyniści oraz kierownicy pociągów. Kasjerki na dworcach pracują normalnie. Udzielają informacji podróżnym, sprzedają bilety na kolejne dni.
Większość pociągów Przewozów Regionalnych nie wyjechało w środę na tory w Pomorskiem w ramach strajku. Ale na kilku trasach pociągi kursowały.
Jak poinformował PAP dyrektor Pomorskiego Zakładu Przewozy Regionalne w Gdyni Zbigniew Labuda, rozpoczęty o północy strajk objął połączenia do Malborka, Słupska, Ustki, Kościerzyny, Chojnic i Tczewa. Dodał, że wyjechało siedem pociągów, w tym m.in. na Hel, do Władysławowa i Smętowa.
Żaden z zaplanowanych pociągów Przewozów Regionalnych w Wielkopolsce nie wyruszył w środę na tory, ze względu na strajk pracowników spółki - poinformował PAP rzecznik Przewozów Regionalnych w Poznaniu Tomasz Andrzejewski.
Każdego dnia w Wielkopolsce kursuje około 250 pociągów spółki Przewozy Regionalne.
Strajk pracowników Przewozów Regionalnych unieruchomił w środę ponad 190 pociągów, które codziennie wyjeżdżają na trasy z dworców w regionie łódzkim. Z Łodzi nie wyjadą 53 pociągi. Na dworcach nie ma wielkiego ruchu.
W Łódzkiem Przewozy Regionalne obsługują codziennie ponad 10 tys. pasażerów. To głównie osoby, które dojeżdżają do pracy.
Żaden pociąg Przewozów Regionalnych nie wyjechał w środę rano na trasę, żaden nie wyjedzie przez cały dzień, do godz. 24.00 - powiedział przewodniczący komitetu strajkowego PR w Lublinie Marek Kielar.
Pociągi Przewozów Regionalnych pozostały na torach postojowych na stacjach. "Nie utrudniamy ruchu innym przewoźnikom" - zapewnił Kielar.
Na Lubelszczyźnie nie uruchomiono komunikacji zastępczej. Na większych dworcach w regionie są punkty informacyjne. Pasażerowie spokojnie przyjęli wiadomość o strajku.
Z powodu strajku żaden pociąg Przewozów Regionalnych nie wyruszył w środę z województwa kujawsko-pomorskiego, za to do Bydgoszczy Głównej przyjechał jeden z Tczewa.
"W naszym regionie na trasę nie wyjechało 45 pociągów, jak też nie przyjechały składy z ościennych województw z wyjątkiem jednego. O godzinie 7.26 na stację Bydgoszcz Główna przyjechał pociąg z Tczewa (Pomorskie), którego załoga nie zastrajkowała, przyjechało nim ok. 40 osób" - powiedział PAP zastępca dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Marek Ostrowski.
Codziennie w województwie kujawsko-pomorskim kursują 243 pociągi Przewozów Regionalnych.
W środę w Lubuskiem nie odjechał ze stacji żaden z pociągów Przewozów Regionalnych - poinformowała PAP dyrektor Lubuskiego Zakładu Przewozów Regionalnych Czesława Bieruta.
Każdego dnia w tym regionie kursują 93 pociągi tego przewoźnika.
Skomentuj artykuł