To ostatnie słowa Ennio Morricone przed śmiercią. "Najboleśniejsze »do widzenia«"
Artysta skierował je do swojej żony, Marii. Sam też napisał nekrolog, który został opublikowany w gazecie.
Jak podaje "stacja7" Ennio Morricone napisał przed śmiercią nekrolog, który został opublikowany przez włoskie media. Pożegnał się w nim z rodziną i przyjaciółmi.
Pisemne pożegnanie spisał jego przyjaciel i prawnik. "Ja, Ennio Morricone, umarłem. Zawiadamiam w ten sposób wszystkich przyjaciół, którzy byli zawsze blisko mnie, a także tych dalszych, których pozdrawiam z wielkim sentymentem. Nie sposób wymienić wszystkich" - napisał.
“Jest tylko jeden powód, który popycha mnie, aby pożegnać wszystkich w ten sposób i mieć prywatny pogrzeb: nie chcę przeszkadzać” - czytamy dalej.
Skierował także specjalne pożegnanie do swojej żony, Marii: "Na koniec Maria (ale nie ostatnia). W stosunku do Niej ponawiam wyznanie nadzwyczajnej miłości, która nas łączyła, i którą bardzo przykro mi opuszczać. To do Niej kieruję najboleśniejsze »do widzenia«".
(fot. PAP/EPA/ANSA)
Zobacz zdjęcie nekrologu:
(fot. PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI)
W poniedziałek, 6 lipca, włoskie media poinformowały o śmierci Ennio Morricone. Artysta znany był przede wszystkim jako twórca muzyki filmowej, w tym do filmów "Misja", "Nietykalni" czy "Dawno temu w Ameryce", oraz zdobywca dwóch Oscarów. Miał 91 lat.
Skomentuj artykuł