URE uwolnił częściowo ceny gazu dla przemysłu
(fot. elektronhjarnan / flickr.com / CC BY-SA 2.0)
PAP / mh
Przedsiębiorstwa energetyczne, które mają koncesje na obrót gazem, nie będą musiały występować o zatwierdzenie taryf do Urzędu Regulacji Energetyki - poinformował we wtorek Urząd. Decyzja URE oznacza częściowe uwolnienie cen gazu dla przemysłu.
"Każda firma, która sprowadza gaz z zagranicy lub nabywa go od Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa w celu dalszej odsprzedaży, może być zwolniona z obowiązku zatwierdzenia taryfy" - powiedział PAP prezes URE Marek Woszczyk.
Decyzja ma znaczenie dla wszystkich firm, które posiadają koncesje na handel gazem w Polsce, dotąd URE wydał ich 97. Jak powiedział Woszczyk, ta decyzja to "krok w kierunku uwolnienia cen gazu największych odbiorców końcowych, czyli dla przemysłu".
"Nie ma powodu, by chronić cenami regulowanymi tych największych odbiorców przemysłowych, jeśli tylko wejdzie w życie tzw. obligo giełdowe, a PGNiG będzie działał aktywnie i sprzedawał znaczną część swojego gazu przez giełdę" - dodał prezes URE.
Woszczyk potwierdził, że obowiązek giełdowy wejdzie w życie prawdopodobnie od 1 lipca br. i początkowo obejmie 30 proc gazu.
W komunikacie wydanym we wtorek po południu URE poinformował, że "wszystkie przedsiębiorstwa energetyczne, które posiadają koncesje na obrót paliwami gazowymi, po złożeniu wniosku, mogą uzyskać zwolnienie z obowiązku przedkładania do zatwierdzenia taryf na paliwa gazowe w zakresie ich sprzedaży do przedsiębiorstw energetycznych, nabywających je w ramach obrotu paliwami gazowymi".
"Dotychczas takim zwolnieniem objęte były tylko transakcje dokonywane na giełdzie gazowej, a teraz objęte będą też transakcje między spółkami obrotu, czyli handlującymi gazem" - wyjaśnił PAP Woszczyk.
Prezes URE podjął decyzję o uwolnieniu częściowo cen gazu po ocenie efektów "dotychczasowych działań podejmowanych na rzecz wprowadzenia mechanizmów konkurencyjnych na rynku gazu ziemnego". Jego zdaniem "segment hurtowego obrotu gazem ziemnym spełnia przesłanki do uznania go za rynek konkurencyjny". Dlatego, jak podał URE w komunikacie, "utrzymywanie obowiązku zatwierdzania taryf dla tego segmentu mogłoby ograniczać dalszy wzrost płynności rynku hurtowego".
Jednocześnie szef URE zaznaczył, iż "zwolnienie z obowiązku przedkładania do zatwierdzenia taryfy nie oznacza zwolnienia przedsiębiorstwa ze stosowania posiadanej taryfy".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł