USA. Czy przebyte zakażenie COVID-19 można traktować jak dawkę szczepionki?
Szczepionki wzmacniają odporność na zakażenia koronawirusem bardziej niż przebyta choroba COVID-19 - wynika z informacji podanych w USA. Toczy się tam obecnie debata, czy osoby po infekcji koronawirusem można traktować tak samo jak zaszczepione.
Badania opublikowane przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) wykazały, że szczepienie daje silniejszą odporność przeciwko COVID-19 niż przebyta wcześniej infekcja, choć w obu przypadkach utrzymuje się ona z reguły co najmniej przez sześć miesięcy - doniósł we wtorek "Washington Post".
Gazeta opisuje dwa artykuły opublikowane przez CDC jeszcze w piątek, choć szerzej dotąd nieznane. Pierwszy z nich to badanie dotyczące hospitalizowanych pacjentów z objawami podobnymi do Covid-19. Wykazało ono, że osoby nieszczepione, lecz po przebytej wcześniej infekcji koronawirusem pięciokrotnie częściej okazywały się być chore na COVID-19 niż osoby szczepione.
Drugi to podsumowanie biorące pod uwagę ponad 90 dotychczasowych badań oraz niepublikowane wcześniej dane samego CDC. Jak notują naukowcy, wyniki wskazują, że szczepienia dają "wyższy, silniejszy i bardziej stabilny poziom odporności w ochronie ludzi przed COVID-19 niż sama infekcja". Autorzy wskazują, że wynika to m.in. z faktu, że poziom przeciwciał u osób po zwalczonej infekcji jest znacznie bardziej zróżnicowany niż w przypadku szczepionek. W obu przypadkach dane wskazują na to, że odporność z reguły utrzymuje się co najmniej przez 6 miesięcy.
Eksperci ocenili też, że nie ma w tej chwili testu, za pomocą którego można by wiarygodnie ocenić stopień odporności u danej osoby.
Badania te mają znaczenie w kontekście debaty, która toczy się m.in. w Kongresie. Część ekspertów chce na przykład, by przebyte zakażenie traktować jako jedną dawkę szczepionki. Takie reguły obowiązują w wielu krajach, m.in. w Europie, lecz nie w USA.
Skomentuj artykuł