Policja jak dotąd nie ustaliła motywu incydentu. Zapewniono, że choć dotychczas nie zatrzymano w sprawie żadnych podejrzanych, to strzelanina ustała, a funkcjonariusze przystąpili do przesłuchiwania świadków i poszukiwania nagrań z kamer monitoringu.
Z pięciu osób rannych dwie znajdują się w stanie krytycznym, ale lekarze mówią, że wszystkie przeżyją. Wszystkie osoby z obrażeniami to dorośli.
Na razie nie wiadomo, ile osób wszczęło strzelaninę. Wcześniej lokalne stacje telewizyjne informowały, że strzelać zaczęło kilku napastników, przeciwko którym policja przeprowadziła "zmasowaną" akcję.
Zajście miało miejsce kilka minut po godz. 22 czasu miejscowego na dziedzińcu jednego z budynków mieszkalnych w dzielnicy Columbia Heights, ok. 3 km od Białego Domu.
Telewizja WJLA-TV opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia karetek transportujących ofiary z miejsca zdarzenia.
Dziennik "Washington Post" poinformował na swojej stronie internetowej, powołując się na policję, że około pół godziny później w stanie Rhode Island również doszło do strzelaniny, w której postrzelone zostały trzy osoby.
Skomentuj artykuł