W Amazonii trwa tragedia. Jak zareaguje świat?
W Amazonii, w ostatnim czasie rozgrywają się dramatyczne sceny. Jak podają światowe organizacje nastąpił ogromny wzrost morderstw aktywistów na rzecz praw rdzennych mieszkańców Amazonii.
COICA jest jedną z takich organizacji. To właśnie ona podniosła alarm w tej sprawie. Według niej w 2020 roku (wobec danych z 2029 r.) nastąpił 67 proc. wzrost liczby morderstw ludzi broniących praw rdzennych mieszkańców Amazonii względem.
W pierwszym kwartale bieżącego roku zamordowano już 16 takich aktywistów.
"Dramatyczny wzrost liczby morderstw w czasie pandemii naraził jednocześnie na niebezpieczeństwo obrońców praw rdzennych mieszkańców, lokalne społeczności oraz największy na świecie las deszczowy i bioróżnorodność, które chronimy" - powiedział José Gregorio Díaz Mirabal, koordynator generalny COICA.
Jak twierdzi organizacja, za tą tragedie odpowiadają koncerny, których interesy gospodarcze polegają m.in na prowadzeniu wydobycia bogactw naturalnych w Amazonii.
Do sytuacji w Amazonii odniosła się także Stolica Apostolska. Papież Franciszek i Kościół katolicki stanęli po stronie rdzennych mieszkańców regionu.
Dla bardziej skutecznej opieki duszpasterskiej nad ludami zamieszkującymi dorzecze papież zwołał w październiku 2019 r. w Watykanie specjalny panamazoński synod biskupów.
W adhortacji apostolskiej Querida Amazonia ("Ukochana Amazonia"), podsumowującej ustalenia synodu, papież domaga się sprawiedliwości dla ok. 2,5 mln rdzennych mieszkańców tego regionu.
W dokumencie wzywa do ochrony ich życia, kultury, ziemi, słynnej rzeki Amazonki i lasów deszczowych, przed "zbrodnią i niesprawiedliwością" popełnianą na tych terenach z imię potężnych interesów gospodarczych, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, które grożą zniszczeniem ludności i środowiska.
Źródło: PAP / kb
Skomentuj artykuł