W sieci publikował materiały, które negowały wirusa. Zmarł na Covid-19 w wieku 33 lat

W sieci publikował materiały, które negowały wirusa. Zmarł na Covid-19 w wieku 33 lat
(fot. unsplash.com / instagram.com)
noizz.pl / ml

Ukraiński influencer, Dmitriy Stuzhuk, koronawirusem zaraził się prawdopodobnie w Turcji. Kilka dni przed śmiercią napisał: “Byłem tym, który myślał, że COVID-19 nie istnieje”.

Jak donosi noizz.pl, Stuzhuk zaczął podejrzewać u siebie zakażenie wirusem, kiedy rano obudził się z opuchniętą szyją i problemami z oddychaniem. 

DEON.PL POLECA

“Tuż po powrocie z Turcji na Ukrainę, Dima poddał się testowi, uzyskując wynik pozytywny. Instagramer natychmiast trafił do szpitala w Kijowie, gdzie został podłączony do aparatury tlenowej” - opisuje jego historię portal. 

Przebywając w szpitalu opisywał w social mediach swoją sytuację. Zwracał uwagę między innymi na fakt przepełnienia placówki i ludzi, którzy leczeni byli na korytarzach. 

Wyświetl ten post na Instagramie.

КОРОНАВИРУС «COVID», ДЕНЬ 8 ⠀ Как вы все знаете из историй, я болею корлнавирусом. Сегодня, вернувшись домой, первый раз появился энтузиазм хотя бы что-то написать. Хочу поделиться, как я заболел и убедительно предостеречь всех: я тоже думал, что нет никакого ковида, и это все относительно. Пока сам не заболел. COVID-19 БОЛЕЗНЬ НЕ ЭФЕМЕРНАЯ! И тяжелая. Но обо всем по порядку. ⠀ Как это было? Плохо мне стало на второй день в Турции. Я проснулся среди ночи от того, что у меня отекла шея и было тяжело дышать. При этом немного побаливал живот. ⠀ На следующий день начал появляться кашель, но температуры никакой не было. Особых симптомов болезни тоже не было, поэтому я подумал, что это могут быть последствия после занятия спортом, смены климата и питания ну и плюс сон под кондиционером. ⠀ После возвращения из Турции я сразу же пошел сдавать разные анализы, делать УЗИ и на всякий случай решил пройти тест на COVID. Он оказался положительным???? ⠀ На следующий день я поехал делать КТ. Мне назначили лечение и стали настаивать на госпитализации. Это отдельная история, потому что сейчас там идут ремонтные работы, больница полностью набита людьми, некоторые из них живут в коридоре???????? Питания никакого нет, бумаги нет, столовых приборов тоже нет! Меня никто об этом не предупреждал. Медицине в нашей стране будет посвящён отдельный пост — что уж там, она это заслужила. ⠀ ПРО ЛЕЧЕНИЕ. Мне назначили курс лечения и сказали, что нужно его продолжать. Дали кислородный аппарат для дыхания, так как у меня низкий уровень кислорода (хотя я считаю, критическим он считается после 90, у меня же 94-96 это вполне позволительно для лечения дома, врач в приемной мне сказал тоже самое????). ⠀ ☝????Учитывая все эти факторы, я принимаю решение, что мне будет удобней и комфортней находиться на дистанционной опеке у себя дома, где у меня есть все условия для нормального лечения. В конце концов я всегда могу обратиться в нужные службы. Та и дома, как говорится, и стены лечат???????? ⠀ Мое состояние стабильное.

Post udostępniony przez Dima Stuzhuk (@stuzhuk_dmitriy)

Ponieważ stan chorego po kilku dniach leczenia uległ poprawie, wypisano go ze szpitala. Jednak tego samego dnia jego stan uległ pogorszeniu. Stuzhuk znów trafił do szpitala i stracił przytomność. Tam okazało się, że jego serce jest w złym stanie. Lekarze poinformowali o tym rodzinę. 

Niestety, Stuzhuka nie udało się uratować. Informację o śmierci podała żona. Dmitry osierocił trójkę dzieci - Davida, Lolę i Olivię. „Pozostają tylko ciepłe wspomnienia, trójka pięknych dzieciaków i cenne doświadczenia. Boże, to straszne, kiedy uświadomię sobie, że nie ma go już z nami. Jesteś naszym aniołem stróżem, a Twoja miłość zawsze będzie nas chronić” - napisała Sofia Stuzhuk.

Jak podaje noizz.pl: “Oficjalną przyczyną śmierci influencera, który na co dzień promował sport i zdrowy tryb życia, były powikłania kardiologiczne powstałe na skutek COVID-19”.

Chcę podzielić się historią mojej choroby i ostrzec wszystkich przed wirusem. Byłem tym, który myślał, że COVID-19 nie istnieje. Dopóki nie zachorowałem. To nie są przelewki, nie bagatelizujcie go” - napisał kilka dni przed śmiercią.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
abp Grzegorz Ryś

Kościół, do którego chcemy należeć, jest tutaj

Zamieszczone w książce rozmowy z arcybiskupem Grzegorzem Rysiem powstawały na przestrzeni kilkunastu lat. Pierwsze wywiady redaktorzy „Tygodnika Powszechnego” przeprowadzali, kiedy obecny metropolita łódzki był jeszcze prezbiterem, a ostatnie...

Skomentuj artykuł

W sieci publikował materiały, które negowały wirusa. Zmarł na Covid-19 w wieku 33 lat
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.