Aleksander Kwaśniewski: wspieram listy SLD

Aleksander Kwaśniewski: wspieram listy SLD
Aleksander Kwaśniewski: wspieram listy SLD (fot. PAP/Grzegorz Michałowski)
PAP / ad

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski powiedział w sobotę, że wspiera listy SLD i wszystkich kandydatów Sojuszu, ale będzie na spotkaniach z tymi kandydatami, których zna.

Kwaśniewski odwiedził w sobotę gospodarstwo i poparł kandydata SLD na posła Cezarego Olejniczaka, brata b. lidera Sojuszu Wojciecha Olejniczaka.

"Wspieram listy SLD, więc w tym sensie wspieram wszystkich kandydatów, natomiast, gdy chodzi o mój czas, którego mam nie tak dużo, to będę na spotkaniach z tymi kandydatami, których znam. To kandydaci, wobec których mogę podpisać gwarancję, że nie zawiodą, że będą wierni zarówno wartościom lewicowym jak i swoim wyborcom. To są ludzie, z którymi pracowałem od 20 lat i w ich okręgach będę obecny" - powiedział dziennikarzom b. prezydent w Starym Waliszewie (Łódzkie).

DEON.PL POLECA

Dziennikarze pytali, czy b. prezydent otrzymał zaproszenie na sobotnią inaugurację kampanii lidera SLD Grzegorza Napieralskiego w Szczecinie. Kwaśniewski powiedział, że ma zaproszeń całe mnóstwo, ale wcześniej obiecał, że 3 września będzie w Starym Waliszewie. "Myślę, że kampania Grzegorza Napieralskiego rozpocznie się dobrze i przyniesie mu na pewno mandat" - dodał b. prezydent. Podkreślił jednocześnie, że kampania SLD jest bardzo aktywna.

W swoim wystąpieniu Kwaśniewski mówił, że jego przywiązanie do lewicy i jej wartości oraz jego wierność wyborcom lewicy jest pewna. "Jestem politykiem nietransferowalnym, jestem politykiem lewicy tak było, jest i tak będzie" - mówił.

Jego zdaniem mapa demokratycznej Polski wymaga obecności lewicy i to silnej lewicy.

"Byłoby czymś niedobrym i nienaturalnym, gdyby polska demokracja skazana była na dwie partie, bądź to prawicowe, bądź centroprawicowe" - zaznaczył. Jego zdaniem, jeżeli w parlamencie będzie mniej partii, to polska scena polityczna będzie bardziej "zabetonowana". "Nie chcecie zabetonowania, oddajcie głos na SLD" - namawiał Kwaśniewski.

Były prezydent jest przekonany, że SLD osiągnie lepszy wynik niż w ostatnich wyborach. "Ten wynik powinien być lepszy niż w ostatnich wyborach, więc powinno być to 14 proc. plus, ale jak będzie, to wszystko w rękach wyborców" - powiedział dziennikarzom

Kwaśniewski przyznał, że od 2005 roku nastąpił czas "lewicowej smuty", kiedy to lewica bardzo wiele straciła zaufania społecznego i kiedy podzieliła się mimo różnych prób, by te środowiska integrować. "Nie jest takim silnym uczestnikiem życia politycznego w Polsce. Ale sześć lat to moim zdaniem wystarczający czas czyśćca, by wracać do wielkiej polityki" - zaznaczył.

Według Kwaśniewskiego dyskusja o debatach w kampanii wyborczej staje się męcząca. Jego zdaniem, powinny być jasne reguły wspólne dla wszystkich partii parlamentarnych, ale być może także dla partii zarejestrowanych w skali kraju.

"Wyborcy należy się taki przegląd stanowisk od Platformy przez PiS a kończąc na PJN i Ruchu Palikota, dlatego, że mamy już dojrzałą demokrację, praktykujemy to wszystko już 20 lat. Bilbordy nas nie przekonają, najlepsze fotoshopy nie zmienią prawdziwej urody liderów politycznych, natomiast ich poglądy, jak rozwiązywać problemy w trudnym momencie kryzysu finansów w Europie, wyzwań, które są przed Polską, to jest zupełnie zasadnicze" - dodał b. prezydent.

Kwaśniewski wierzy jednak, że za chwilę wszyscy pójdą po rozum do głowy i choćby ze względu na szacunek dla wyborców odbędą się debaty w gronie tych partii, które zostały zarejestrowane. "Z tego, co wiem SLD jest gotowy we wszystkich tego typu debatach uczestniczyć, a to jak zaprezentował się w piątkowej debacie kandydat SLD Marek Balicki napawa mnie nadzieją, że wszyscy będą prezentować się merytorycznie, konkretnie, ale też z przekonaniem, że warto o te sprawy walczyć" - zaznaczył.

Były prezydent mówił, że warto od partii politycznych żądać, żeby pokazały swój program. Ocenił, że program SLD "jest poważny, interesujący, w wielu kwestiach jest kontrowersyjny, ale przecież o to chodzi, żebyśmy się spierali nie o rzeczy drugorzędne, ale o kluczowe dla gospodarki, rozwoju społecznego, dla naszej polityki zagranicznej".

Kwaśniewski zaapelował także o udział w wyborach. "To jest również siła demokracji. Wybory pozbawione wyborców dają słabszy mandat rządzącym, demokracja pozbawiona udziału wyborców więdnie" - mówił.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Aleksander Kwaśniewski: wspieram listy SLD
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.