Barczyk: Zrezygnowałem po atakach "GW"
Kazimierz Barczyk, który zrezygnował we wtorek z kandydowania do składu Trybunału Konstytucyjnego, powiedział, że jego decyzja jest reakcją na serię krytycznych artykułów w "Gazecie Wyborczej" na jego temat.
– Zrezygnowałem po atakach "Gazety Wyborczej". Decydująca w tej sprawie była seria bezprzykładnych, zmanipulowanych tekstów w "Gazecie Wyborczej" redaktor Siedleckiej – powiedział Barczyk.
Poniedziałkowa "GW" napisała, że Barczyk, który podawał, że w latach 1974-82 był sędzią różnych sądów, w rzeczywistości sędzią był przez dwa lata (1980-82). Wcześniej był asesorem (szczebel przed sędziowską nominacją) – w 1977 r. odmówiono mu nominacji. Wykryły to organizacje pozarządowe prowadzące Obywatelski Monitoring Wyborów na Sędziów, które zwróciły się o dane do Ministerstwa Sprawiedliwości.
Kazimierz Barczyk był kandydatem PO i PSL do Trybunału Konstytucyjnego. 2 marca upływa dziewięcioletnia kadencja wiceprezesa TK Janusza Niemcewicza. Barczyk kandydował na jego miejsce. Drugim kandydatem jest prof. Krystyna Pawłowicz, zgłoszona przez klub PiS.
Skomentuj artykuł