Byłym prezydentom dożywotnio będzie przysługiwało uposażenie w wysokości 75 proc. wynagrodzenia zasadniczego urzędującej głowy państwa - zdecydował w czwartek Sejm nowelizując ustawę w tej sprawie. Teraz rozpatrzy ją Senat.
Propozycja zmian w ustawie powstała w komisji "Przyjazne państwo", którą kierował były już poseł i polityk PO Janusz Palikot. Początkowo wnioskował on, aby byli prezydenci otrzymywali taką samą pensję jak urzędujący prezydent. Obniżenie tej kwoty zaproponował Marek Wikiński (SLD). Argumentował, że niemoralnym byłoby, aby b. prezydenci, niewykonujący po zakończeniu kadencji obowiązków głowy państwa, zarabiali tyle, co urzędujący prezydent.
Komisja ustawodawcza, która pracowała nad projektem nowelizacji wprowadziła do niego jedną zmianę dotyczącą vacatio legis, czyli czasu, w jakim ustawa wchodzi w życie od momentu ogłoszenia jej w Dzienniku Ustaw. Autorzy projektu chcieli, aby wynosiło ono 14 dni.
Zgodnie z informacją umieszczoną na stronie internetowej prezydenckiej kancelarii, prezydent otrzymuje wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 12 365,22 zł brutto oraz dodatek funkcyjny w wysokości 5 299,38 zł i dodatek za wysługę lat, w sumie 20 137,64zł brutto.
Uposażenie byłych prezydentów traktuje się w zakresie ubezpieczeń społecznych oraz przepisów podatkowych tak jak wynagrodzenie za pracę. Ponadto była głowa państwa otrzymuje środki finansowe na prowadzenie biura w wysokości i na zasadach określonych dla posłów otrzymujących środki finansowe na utworzenie, funkcjonowanie i finansowanie biura poselskiego.
Według obowiązujących przepisów były prezydent zachowuje uprawnienie do ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej na zasadach określonych przez ministra spraw wewnętrznych. Wydatki związane z ochroną są pokrywane z budżetu państwa w części dotyczącej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Byłemu prezydentowi oraz członkom jego rodziny przysługują także świadczenia publicznych zakładów opieki zdrowotnej na zasadach określonych dla pracowników i członków ich rodzin oraz na warunkach określonych dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe i członków ich rodzin.
Skomentuj artykuł