Berliner Zeitung: PiS sam rozłoży się na częsci
(fot. piotrpazola / Foter.com / CC BY-NC-ND)
PAP/mc
Niemiecka politolog Gesine Schwan powiedziała w sobotę "Berliner Zeitung", że zarówno rząd jak i społeczeństwo obywatelskie w Niemczech powinny krytykować rząd polski oraz wspierać siły opozycyjne wobec PiS, który - jej zdaniem - "sam rozłoży się na części".
- Nie, nie jestem zaskoczona, ponieważ rządząca w Polsce partia PiS zawsze tak się zachowywała - odpowiedziała Schwan na pytanie dziennikarza, czy jest zaskoczona "gnębieniem (przez nowy polski rząd) parlamentu, mediów i kultury, szorstkim traktowaniem Europy i agresywnym odrzucaniem uchodźców".
- Należy teraz zaczekać, jak daleko (PiS) będzie mógł się posunąć. Ma przecież do czynienia ze społeczeństwem, które nie pozwoli sobie na wszystko. Jeżeli PiS i Jarosław Kaczyński będą próbować przeforsować swój program w brawurowym tempie, to natrafią na dłuższą metę na problemy - powiedziała Schwan.
- W autorytarnych i prawicowo radykalnych nurtach, a takie siły istnieją w PiS, na konflikty reaguje się agresywnością i to nie tylko skierowaną na zewnątrz, lecz także do wewnątrz. Jestem właściwie całkowicie pewna, że oni sami rozłożą się na części - uważa niemiecka politolog.
W odpowiedzi na sugestię, że "Polacy, Chorwaci, Słowacy i Węgrzy płyną obecnie prawicowo-nacjonalistycznym kursem", Schwan zwróciła uwagę, że chodzi o kraje mające "silne nacjonalistyczne i faszystowskie tradycje". W sytuacjach "uznanych za kryzysowe" dochodzi do "reaktywowania tych tradycji". "Nie wolno tego akceptować; trzeba się temu przeciwstawiać" - podkreśliła 72-letnia socjaldemokratka.
Przyznała, że Niemcy, które są obecnie największą siłą w Europie, miałyby większy autorytet, gdyby kanclerz Angela Merkel nie forsowała narodowych interesów Niemiec podczas kryzysu greckiego. "Niemcom brakuje moralnego autorytetu" - podkreśliła Schwan.
Zdaniem Schwan "zarówno rządzący jak i zorganizowane społeczeństwo obywatelskie" powinni krytykować sytuację w Polsce. Należy ponadto zastosować "wszystkie możliwe unijne środki prawne" - postuluje. "Jeżeli ktoś - jak obecnie Polska w kryzysie z uchodźcami - z zasady odmawia solidarności, to trzeba ponadto ograniczyć pewne środki pomocowe" - wyjaśniła niemiecka politolog.
Schwan zastrzegła, że Polska ze względu na swoją historię "odczuwa nadal traumę". "Kto uważa, że to minęło, ten się myli" - podkreśliła. Rola ofiary jest jej zdaniem tematem, do którego w każdej chwili można wrócić. "Na tym buduje PiS" - zauważyła Schwan dodając, że podobnie dzieje się w Chorwacji i Serbii. "W tych krajach istnieją historyczne obrazy, które umacniają rolę ofiary i pozornie legitymizują egoizm" - wyjaśniła.
Schwan opowiedziała się za tym, aby wspierać w Polsce te siły polityczne, która mają inne zdanie niż PiS. Obecny rząd "musi się liczyć z krnąbrnością" obywateli tak jak w czasach, gdy rządzili komuniści - komentowała.
Z jednej strony trzeba - jej zdaniem - "stawić opór", gdyż "ugrupowania autorytarne, jakim jest PiS, reagują raczej na twardość niż na argumenty". Z drugiej strony - jak zastrzegła - "nie można zapominać, że neoliberalna polityka poprzedniego rządu stworzyła socjalną niepewność". Według Schwan w Polsce istnieją duże materialne różnice między miastem a wsią oraz między wschodem a zachodem kraju.
Gesine Schwan jest politologiem, swój doktorat poświęciła filozofii Leszka Kołakowskiego. W latach 1999-2008 była rektorem Europejskiego Uniwersytetu Viadrina we Frankfurcie nad Odrą. W latach 2005-2009 pełniła funkcję koordynatora rządu Niemiec ds. współpracy z Polską. Dwukrotnie ubiegała się bez powodzenia o urząd prezydenta Niemiec.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł