CBOS: co drugi Polak przeciwny przyjmowaniu uchodźców
(fot. kafeinkolik / Shutterstock.com)
KAI / ml
Ponad połowa Polaków (52%) sprzeciwia się przyjmowaniu do Polski uchodźców z terenów ogarniętych działaniami wojennymi.
Wśród pozostałych 44% dominuje opinia, że uciekinierom należy udzielać czasowego schronienia uciekinierom jedynie do czasu unormowania sytuacji w ich krajach (40%.). Stałe osiedlanie się uchodźców w Polsce popiera jedynie 4% badanych - wynika z wrześniowego raportu CBOS.
W porównaniu z sierpniowymi badaniami, wzrosła liczba osób akceptujących czasowy pobyt uchodźców w Polsce (wzrost o 6 pkt. procentowych), osiągając poziom z marca br. Spadła natomiast liczba całkowitych przeciwników przyjmowania uciekinierów (spadek o 6 pkt. procentowych) - powracając do poziomu z czerwca i lipca br.
Według CBOS, wpływ na zmianę opinii mogą mieć wydarzenia polityczne i kolejne ataki terrorystyczne w Europie. Analitycy zwracają uwagę, że przed zamachami w Paryżu w listopadzie 2015 r. liczba zwolenników przyjmowania uchodźców była większa, niż liczba przeciwników, choć także wówczas dominowało przekonanie, że najlepszym rozwiązaniem jest udzielanie azylu tymczasowego. Wzrost liczby przeciwników przyjmowania uchodźców zanotowano również po zamachach w Brukseli (marzec 2015 r.). Sierpniowy spadek poparcia dla przyjmowania uchodźców może być związany z aktami terrorystycznymi w Nicei i Monachium.
Udzielanie uchodźcom azylu w naszym kraju akceptuje ponad połowa badanych deklarujących poglądy lewicowe i centrowe (odpowiednio 57% i 54%), natomiast zwolennicy prawicy oraz osoby, które nie potrafią określić swoich poglądów, są przeciwni przyjmowaniu uciekinierów z rejonów konfliktów (po 59%).
Większość badanych (67%) jest przeciwna przyjmowaniu uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki, w tym 39% wyraża swój radykalny sprzeciw w tej kwestii. Na rozlokowanie w Polsce części przybywających do Europy uciekinierów zgadza się 28%.
Większym poparciem cieszy się kwestia przyjęcia uchodźców z Ukrainy. Aprobatę dla udzielania azylu mieszkańcom wschodniej Ukrainy uciekającym z terenów objętych działaniami zbrojnymi zadeklarowało 57% badanych. Niechęć w tej kwestii wyraża 38% ankietowanych. W porównaniu z końcówką 2015 r. i pierwszym kwartałem br., dezaprobata wobec przyjmowania uchodźców z rejonów Ukrainy objętych wojną nieznacznie wzrosła.
Wśród badanych sprzeciwiających się przyjmowaniu uchodźców z terenów objętych konfliktami zbrojnymi, 37% badanych, którzy konsekwentnie nie zgadzają się na udzielanie azylu migrantom z Afryki i Bliskiego Wschodu, zgadza się jednocześnie, by w naszym kraju znaleźli schronienie mieszkańcy Ukrainy uciekający przed wojną na Wschodzie.
"Wrzesień nie przyniósł wielkich zmian w stosunku Polaków do uchodźców. Po dwóch miesiącach minął już efekt zamachów w Nicei i Monachium, który czasowo zaostrzył opinie badanych w tym względzie, i obecnie oceny są bardziej przychylne uchodźcom, niż w sierpniu. Generalnie Polacy są konsekwentnie przeciwni udzielaniu azylu w naszym kraju uchodźcom z Bliskiego Wschodu i Afryki, natomiast w większości zgadzają się na przyjmowanie uciekinierów z rejonów wschodniej Ukrainy, gdzie toczy się wojna z Rosją" - skomentowała w komunikacie z badań Agnieszka Cybulska z CBOS.
Badanie przeprowadzono w dniach 8-15 września na 981-osobowej grupie dorosłych mieszkańców Polski.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł