Czarne skrzynki: Krzyki, wiedzieli, że giną

Czarne skrzynki: Krzyki, wiedzieli, że giną
(fot. PAP/Radek Pietruszka)
PAP / wab

Krzyki przerażenia i bólu pasażerów usłyszeli prokuratorzy, odsłuchujący nagrania zarejestrowane przez tzw. czarne skrzynki prezydenckiego TU-154M, podaje "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na jednego z wojskowych śledczych.

Urządzenie rejestrujące rozmowy w kabinie pilotów, nagrało również dźwięki z pomieszczeń pasażerskich. Tuż za kokpitem znajdowało się pomieszczenie stewardess, a za nim trzy saloniki. W pierwszym podróżowała para prezydencka Maria i Lech Kaczyńscy, a w dwóch kolejnych m.in. prezydent Ryszard Kaczorowski, prezydenccy ministrowie, wojskowi dowódcy.

- W kilkudziesięciu ostatnich sekundach nagrania rejestrator z kokpitu nagrał rosnący szmer z przedziałów pasażerskich. Aż w końcu usłyszeliśmy nieludzki krzyk przerażenia i bólu, zrelacjonował "DGP" jeden z wojskowych prokuratorów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czarne skrzynki: Krzyki, wiedzieli, że giną
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.