"Donek, jaką mam podjąć decyzję?"
SLD szykuje atak na Bronisława Komorowskiego. Posłowie lewicy chcą udowodnić, że nie radzi on sobie z rządzeniem w Sejmie, więc tym bardziej nie poradzi sobie w ewentualną prezydenturą - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna".
Jednak to właśnie na Komorowskiego stawiają czołowi politycy PO. Jak przyznał Grzegorz Schetyna, marszałek Sejmu jest faworytem prawyborów w PO - zauważa gazeta.
Batalię przeciwko Komorowskiemu SLD zmierza wytoczyć jeszcze w tym tygodniu. Bronią ma być 37 projektów lewicy, które od miesięcy zalegają w sejmowej zamrażarce. Chodzi m.in. o przeciwdziałanie przemocy w rodzinie, świadczenia rodzinne i Kartę nauczyciela.
Zdaniem polityków SLD, Komorowski z głosem mniejszości nie będzie się też liczyć jako prezydent. "Jako prezydent będzie dzwonił do swojego guru i pytał: "Donek, jaką mam podjąć decyzję?". Będzie takim samym prezydentem jak Lech Kaczyński, który meldował prezesowi wykonanie zadania" - ocenia jeden z posłów lewicy.
Skomentuj artykuł