- Nie będzie żadnych zmian, jeśli chodzi o terminarz rejestracji na szczepienia przeciwko COVID-19; w przypadku powtarzających się opóźnień w dostawach szczepionek, mogą się nieco wydłużyć terminy oczekiwania na samo szczepienie – powiedział w czasie konferencji prasowej szef KPRM i koordynator programu krajowych szczepień Michał Dworczyk. - W tym tygodniu planujemy 1,6 mln szczepień w tym tygodniu - dodał.
- Przekroczyliśmy właśnie 10,3 mln łącznie wykonanych szczepień pierwszą i drugą dawką; w tym tygodniu planujemy wykonać 1,6 mln szczepień - powiedział w poniedziałek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.
DEON.PL POLECA
Dworczyk wskazał, że te 10,3 mln szczepień, to efekt przyspieszania Narodowego Programu Szczepień, na tyle na ile pozwalają dostawy szczepionek.
Zwrócił uwagę na średni przyrost szczepień wykonywanych w ciągu tygodnia. - W zeszłym tygodniu, tym który właśnie się skończył, wykonaliśmy 1,4 mln szczepień. To oznacza, że w tej chwili średnie tempo szczepienia dzienne jest na poziomie 200 tys. wykonywanych iniekcji - mówił.
- W tym tygodniu również planujemy dalsze przyspieszanie, planujemy wykonanie 1,6 mln szczepień pomimo tego, że mamy przed sobą majówkę - zapowiedział Dworczyk.
- Namawiamy wszystkich, by rejestrowali się na szczepienia; my będziemy z Narodowym Programem Szczepień cały czas przyspieszać, jak tylko będą nam pozwalały na to dostawy szczepionek do Polski - powiedział w poniedziałek szef KPRM, pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk.
Dworczyk przypomniał na konferencji prasowej, że w poniedziałek została uruchomiona rejestracja na szczepienia przeciwko Covid-19 dla kolejnych dwóch roczników: 1974 i 1975.
-W konsekwencji tego mogą się rejestrować na szczepienia wszystkie osoby powyżej 46. roku życia - zaznaczył.
Nie będzie zmian w terminarzu rejestracji na szczepienia
- Nie będzie żadnych zmian, jeśli chodzi o terminarz rejestracji na szczepienia przeciwko COVID-19 - zapewnił w poniedziałek szef KPRM. Jak dodał, w przypadku powtarzających się opóźnień w dostawach szczepionek, mogą się nieco wydłużyć terminy oczekiwania na samo szczepienie.
Dworczyk pytany był, czy w związku z opóźnieniami w dostawach szczepionek istnieje obawa, że zmienią się terminy rejestracji na szczepienia. Zgodnie z zapowiedziami do 10 maja każdy dorosły obywatel będzie mógł otrzymać e-skierowanie i będzie zapisać się na szczepienie przeciw COVID-19.
Na pytanie, czy ta data jest „zagrożona”, szef KPRM odpowiedział: „9 maja nastąpią rejestracje ostatnich roczników na szczepienia i na pewno nie będzie żadnych zmian, jeśli chodzi o terminarz rejestracji”.
Jak dodał, gdyby dostawy ze strony producentów opóźniały się, wówczas terminy w czasie tych rejestracji nieco się wydłużą. - Na to wpływu nie mamy - podkreślił.
- Oczywiście rozmawiamy z tymi producentami na bieżąco. Deklaracje są takie, że opóźnienia obecne mają być nadrobione jeszcze w maju, ale my podchodzimy ostrożnie do tych wszystkich deklaracji, mając takie, a nie inne doświadczenia - tłumaczył Dworczyk.
- Powtórzę - nie będzie żadnych zmian ani opóźnień w rejestracji, natomiast mogą się wydłużyć nieco terminy oczekiwania na samo szczepienie w przypadku, gdyby powtarzały się opóźnienia w dostawach szczepionek do Polski - zaznaczył.
- Kolejne punkty szczepień powszechnych są uruchamiane w miarę dostaw szczepionek do Polski. Jak tylko będą szczepionki, będziemy uruchamiali kolejne - zapewnił Michał Dworczyk.
Dworczyk odniósł się do opóźnień w uruchamianiu kolejnych punktów szczepień powszechnych. Zaznaczył, że kolejne punkty będą pojawiać się na mapie, jak tylko będą realizowane dostawy.
- Te 6,5 tysiąca istniejących punktów szczepień populacyjnych uzupełniamy o punkty szczepień powszechnych. Są one uruchamiane w miarę dopływu do Polski szczepionek. Nie ma sensu uruchamiać punktów w sytuacji, w której tych szczepionek jeszcze nie ma - stwierdził.
Poprosił samorządowców o zrozumienie i elastyczność w tej kwestii. Zapewnił, że „jak tylko będą szczepionki, będziemy uruchamiali kolejne punkty szczepień powszechnych”.
- Natomiast zmniejszone dostawy będą miały wpływ na pewne - mam nadzieję nieduże - opóźnienia związane z uruchamianiem tych powszechnych punktów szczepień - zaznaczył dalej.
- Przypadki, gdy pacjenci nie pojawiają się na umówione szczepienie „na poziomie kwietnia” to ok. 1,5 proc. zarejestrowanych; to niezbyt duży odsetek, nie przewidujemy więc wprowadzenia żadnych sankcji; wierzymy w odpowiedzialność Polaków za siebie i innych - powiedział Michał Dworczyk.
Dworczyk był pytany o przypadki, o których głośno w mediach społecznościowych, gdy przeciwnicy szczepień próbują blokować ten proces rejestrując się na szczepienie, by potem na nie się nie stawić i doprowadzić do zmarnowania dawki. Minister był pytany, jaka jest skala tego zjawiska i czy przewiduje się wprowadzenia sankcji dla osób, które nie stawią się na szczepienie bez podania istotnej przyczyny.
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień odparł, że ten problem jest rządowi znany za sprawą właśnie mediów społecznościowych, gdzie - jak mówił – „są osoby skrajnie nieodpowiedzialne, które namawiają do takich działań”.
Decyzje ws. odmrażania gospodarki
Dworczyk pytany był o harmonogram dotyczący odmrażania gospodarki oraz czy w najbliższą środę właściciele m.in. restauracji i klubów fitness dowiedzą się, kiedy będą mogli wrócić do pracy.
- W środę o godzinie 10 odbędzie się posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Tam zapadną ostateczne decyzje. I w zależności od ich ostatecznego kształtu, również dotyczącego tego terminarza, te decyzje zostaną w środę zaprezentowane - odpowiedział szef KPRM.
Od poniedziałku w 11 województwach: małopolskim, pomorskim, zachodniopomorskim, lubelskim, kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim, podkarpackim, świętokrzyskim, podlaskim i lubuskim, znów mogą działać salony urody, fryzjerskie i kosmetyczne. Nadal zamknięte są sklepy w galeriach handlowych, kluby fitness, siłownie, kina, muzea czy teatry.
Natomiast w woj.: śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim i opolskim utrzymane są wszystkie wcześniejsze obostrzenia.
4 maja ruszy rejestracja na szczepienia w zakładach pracy
4 maja ruszy rejestracja na szczepienia przeciw COVID-19 w zakładach pracy. Warunkiem będzie zgromadzenie 300 osób – pracowników bądź pracowników i ich rodzin, chcących się zaszczepić – poinformował szef KPRM Michał Dworczyk.
- Planujemy szczepienia w zakładach pracy. To będzie ważny kanał szczepień. (…) Przez ostatnie dni konsultowaliśmy i wypracowywaliśmy ostateczną wersję zasad, na jakich będzie się to odbywało" – mówił Michał Dworczyk.
Poinformował, że jeszcze w poniedziałek zasady te zostaną opublikowane na stronach rządowych.
- Wielkością pozwalającą na wejście do programu jest zgromadzenie 300 pracowników bądź pracowników i ich rodzin, którzy chcą się zaszczepić. Pozostałych informacji nie będę szczegółowo omawiał. Dzisiaj zostaną zawieszone na stronach rządowych - powiedział Dworczyk.
- 4 maja na stronie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa zawiśnie formularz zgłoszeniowy – bardzo prosty, bardzo krótki. Za pośrednictwem tego formularza zakłady pracy będą mogły zgłaszać chęć szczepienia - dodał. Zaznaczył jednocześnie, że w związku z ograniczeniami dostaw szczepionek w najbliższym czasie, nie ma obecnie możliwości precyzyjnego określenia, kiedy ruszą szczepienia w zakładach.
- W tej chwili nie jesteśmy w stanie precyzyjnie powiedzieć, że zaczniemy szczepienia, czy nawet pilotaż w zakładach pracy 12, 15 czy 20 maja. Musimy zaczekać aż się unormuje sytuacja z dostawami do Polski - powiedział.
- Pozytywnie oceniam zaangażowanie samorządowców w proces szczepień, ale proszę o zrozumienie i solidarne podejście; zasadniczą sprawą jest to, żeby szczepionki do Polski przyjechały i zostały sprawiedliwe podzielone - powiedział Michał Dworczyk.
Szef KPRM na konferencji prasowej zwracał uwagę, że zmniejszone dostawy szczepionek do Polski będą miały wpływ na opóźnienia związane z uruchamianiem powszechnych punktów szczepień.
- Chciałbym zobrazować sytuację na podstawie konkretnego przykładu - Warszawy, bo pojawiają się komunikaty ze strony władz warszawskich, że już Warszawa jest gotowa i może ruszać. Jak już powiedziałem, bardzo pozytywnie oceniam to zaangażowanie i determinację samorządowców, natomiast też proszę o zrozumienie - mówił Dworczyk.
Jak wskazał, w tej chwili w stolicy działają 283 punkty szczepień.
Szczepionki dla pracowników polskiej ambasady w Indiach
- Planujemy wysłać w tym tygodniu LOT CARGO ze szczepionkami dla pracowników ambasady Polski w Indiach - powiedział szef KPRM Michał Dworczyk. Przekazał także, że do Indii dotarły koncentratory tlenu i dodatkowy sprzęt dla polskiej placówki dyplomatycznej.
W niedzielę po południu do Polski przyleciał specjalny samolot, którym do Polski z Indii ewakuowany został ciężko chory na Covid polski dyplomata. Towarzyszyła mu jego rodzina: również chora ciężarna żona oraz czwórka dzieci.
Dworczyk był pytany podczas konferencji prasowej, czy rząd przewiduje ewakuację pracowników polskiej ambasady w Indiach.
- Jeśli chodzi o placówkę w New Delhi i naszych dyplomatów, to monitorujemy sytuację. Jeżeli gdziekolwiek na świecie miałaby miejsce sytuacja, gdzie polski dyplomata potrzebuje takiej pomocy, jak ostatnio, to będziemy udzielać takiej pomocy - zadeklarował szef KPRM.
Dworczyk przekazał, że samolot, który ewakuował polskiego dyplomatę z Indii, przywiózł do polskiej ambasady koncentratory tlenu, dodatkowy sprzęt, który - jego zdaniem – „może być potrzebny ambasadzie, w tej sytuacji, w której są Indie”.
Uruchamianie punktów szczepień powszechnych
Uruchamianie punktów szczepień powszechnych, w ramach Narodowego Programu Szczepień, następuje i będzie następowało, w ramach dopływu szczepionek do Polski i w ramach potrzeb powiatów - zapewnił szef KPRM Michał Dworczyk.
Dworczyk w poniedziałek, na konferencji prasowej został zapytany, o możliwe przesunięcie terminów uruchomienia samorządowych punktów szczepień w związku z opóźnieniami w dostawach szczepionek do Polski.
Szef KPRM zapewnił, że uruchamianie punktów szczepień powszechnych, w ramach Narodowego Programu Szczepień, "następuje i będzie następowało, w ramach dopływu szczepionek i w ramach potrzeb". - Tam gdzie są powiaty, gdzie mamy za trzy czy cztery tygodnie terminy (szczepień), bo jest za mało punktów szczepień, to są miejsca priorytetowe do uruchomienia takiego punktu. Tam gdzie szczepimy na bieżąco, możemy chwilkę zaczekać - wyjaśnił Dworczyk.
Dodał, że nie poda terminów uruchomienia punktów samorządowych "ze względu na sytuację z dostawami szczepionek do Polski”. - W połowie maja ruszy akcja profrekwencyjna, zachęcająca do szczepienia przeciwko COVID-19 - dodał szef KPRM. Przyznał, że zainteresowanie szczepieniem jest mniejsze wśród osób młodszych.
- W połowie maja uruchamiamy dużą akcję profrekwencyjną, już nie informacyjną - poinformował Dworczyk, pytany podczas konferencji prasowej o planowane akcje promocyjne, zachęcające do szczepień. Jak wyjaśnił, „badania wskazują na to, że Polacy mają poczucie, że wiedzą wszystko o szczepionkach”. - Teraz trzeba promować samo szczepienie, więc to będzie dużo akcja profrekwencyjna - zaznaczył.
Skomentuj artykuł