"Dziennik": W piątek nie lubią Komorowskiego

Na 10 zapytanych osób zaledwie cztery udzielają odpowiedzi, a kim jest i co myśli pozostałych sześć - nie wiemy! (fot. PAP/Leszek Szymański)
"Dziennik Gazeta Prawna" / PAP / zylka

Sondaże przedwyborcze tracą na wiarygodności, ostrzega "Dziennik Gazeta Prawna". Powodów jest kilka, a jednym z nich obserwacja, że wyniki mają pewną prawidłowość w zależności od ... dnia tygodnia.

Instytuty, które na codzień przygotowują sondaże dla partii politycznych ze zdziwieniem zauważyły pewną nietypową prawidłowość. Okazuje się, że wyniki z początku tygodnia - poniedziałku i wtorku - są tydzień w tydzień zdecydowanie korzystniejsze dla Bronisława Komorowskiego niż te z piątku.

- Nie wiemy dlaczego tak się dzieje, ale to fakt. Jeśli ten trend utrzyma się w piątek przed wyborami, do ludzi może trafić taka informacja, że oto Jarosław Kaczyński ma lepsze notowania niż marszałek Sejmu, powiedział gazecie jeden ze specjalistów zajmujących się sondażami wyborczymi.

Prof. Janusz Czapiński, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, ocenia, że w ostatnim czasie jakość sondaży - mówiąc kolokwialnie - zeszła na psy i radzi, by przestać się im przyglądać z nabożeństwem. Tym bardziej, że już od dość dawna obserwujemy trend spadkowy gotowości do udzielania odpowiedzi ankieterom. Na 10 zapytanych osób zaledwie cztery udzielają odpowiedzi, a kim jest i co myśli pozostałych sześć - nie wiemy!

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Dziennik": W piątek nie lubią Komorowskiego
Komentarze (8)
Jacek Ż
27 maja 2010, 10:40
Ja też nie lubię faceta 7 dni w tygodniu!Ale dziwi mnie fenomen popularności jego partii,której prominetni działacze w ciągu 2 lat zrobii( i robią nadal) takie "przewały",że chłopaki z rodziny Gambino usta pootwierali by z zachwytu...
P
patio
27 maja 2010, 10:32
Myślę, że nie ma co im tak wierzyć. Ten trend w bezgraniczną ufność sondarzom promują TVN, TVN24, POLSAT, GAZETA WYBIURCZA, POLITYKA. Oni nie wyobrażają sobie innego rozwiązania jak zwycięstwo Komorowskiego. Pytanie, dlaczego tego boją się te media ? Tego nie boją się zwyczjni ludzie ! A może raport z likwidacji WSI jest prawdziwy, niesamowicie trafny ? Zobaczcie jaką postawę przyjmują te media w sprawie katastrofy w smoleńsku, jak popierają tezę stawianą przez Rosjan. Dlaczego tak łatwo ulegają Rosjanom ? Kto za tymi mediami stoi ? Czyj interes reprezentują te media ? Jak to się stało po 1989 roku, że rynek mediów ELEKTRONICZNYCH został podzielony przez  rżądzących (koncesje) dla TYLKO dwóch firm prywatnych ITI i POLSAT ? Dlaczego koncesji na nadawanie ogólnodostepne nie mają inne firmy - prawo dla 10-15 firm/stacji, a nie tylko dwóch ? O ile trudniej było by wówczas budować imperium medialne, nażucać swoją wersję wydarzeń wszystkiego ? Czy ceną za bezgraniczne poparcie PO przez te media jest likwidacja mediów publicznych lub całkowite jej ograniczenie, aby dorawać się do dodatkowej kasy - z misji publicznej, reklam itd. ?
A
Alfista
27 maja 2010, 09:17
Jeżeli Rosjanie nie mają nic do ukrycia to poprosimy o skrzynkę z sowieckiego Jak-a który krążył nad lotniskiem w kółko ze cztery czy pięc razy na krótko przed katastrofą polskiego rządowego samolotu.
RK
Robert Kożuchowski
27 maja 2010, 08:44
tak bracie robocie mam propozycję od wiecznie żywego Leniana, w najnowszej "Iskrze" to będzie.
27 maja 2010, 08:37
ja tam nie lubie tego zdrajcy 7 dni w tygodniu. I myślisz, że to dla kogokolwiek ma jakiekolwiek znaczenie?
27 maja 2010, 08:36
Cóż za elkowentna analiza. Powinieneś to opublikować gdzieś w prasie naukowej.
RK
Robert Kożuchowski
27 maja 2010, 08:17
No cóż sondaże są preparowane, któ płaci, ma swój wynik. Komorra udaje katolika, ale myśli, jak liberał, z tej racji jest wyznania nie katolickiego tylko liberalnego. Celem Komorry jest zwalczanie Kościoł Katolickiego, jest wtyką panów  z WSI. Handlował nielegalnie bronią i sprzedawał ją terrorystom, to miał z tego kasę, ale ma i WSI oraz Moskwa na niego teczuszkę.Szantażują Komorrę, a on blada twarz przeszedł na stronę czerwonych. Howg. Rozbicie katolicyzmu może zajść tylko przez takie wtyki, jak Komorra. Przykładem ta pani profesor, wykładająca na uniwersytecie katolickim, co kazała zdejmować Włochom krzyż
AL
anty leming
27 maja 2010, 07:39
ja tam nie lubie tego zdrajcy 7 dni w tygodniu.