Głosowanie ws. aborcji, szef PO zaskoczony

Głosowanie ws. aborcji, szef PO zaskoczony
(fot. PAP/Jacek Turczyk)
PAP / slo

Szef klubu PO Rafał Grupiński przyznał, że jest zaskoczony, iż część posłów Platformy głosowała za dalszymi pracami nad zaproponowanym przez klub SP projektem ustawy zaostrzającym przepisy dotyczące aborcji. Źle się stało, popełniono błąd - ocenił.

Podczas środowych głosowań Sejm opowiedział się za dalszymi pracami nad projektem ustawy Solidarnej Polski zaostrzającym przepisy dotyczące aborcji. Za takim rozwiązaniem opowiedziało się m.in. 40 posłów PO. Jednocześnie posłowie odrzucili projekt ustawy Ruchu Palikota liberalizujący przepisy dotyczące aborcji.

DEON.PL POLECA

Grupiński poinformował, że władze klubu PO rekomendowały swoim posłom, by głosowali za odrzuceniem obu projektów. - Takie było zalecenie władz klubu, żeby obydwa skrajne projekty naruszające konsensus odrzucić - powiedział Grupiński dziennikarzom.

Zastrzegł jednocześnie, że w sprawach dotyczących światopoglądu w PO nie ma dyscypliny i nie może być mowy o konsekwencjach w stosunku do tych, którzy się nie zastosowali do zalecenia.

Grupiński poinformował, że na najbliższym posiedzeniu klubu PO odbędzie się rozmowa na ten temat. - Będziemy dyskutować, będę zwracał uwagę na to, że popełniono błąd, bo jeśli posłowie, którzy mają bardziej liberalne poglądy potrafią się zastosować do zaleceń władz klubu, to i druga strona także powinna w całości (...) to zrobić - oświadczył.

Szef klubu PO zauważył, że kwestie światopoglądowe, dotykające poglądów bardzo osobistych, czy związanych z wiarą, są bardzo wrażliwe. Dodał przy tym, że jeśli argumenty polityczne czy zdrowotne nie trafiają do części posłów PO, to "trzeba jeszcze w tej sprawie odbyć rozmowę, aby sobie pewne rzeczy wyjaśnić".

- Uważam, że źle się stało, bo żaden z tych radykalnych projektów nie powinien być poddawany dalszym pracom w Sejmie, ale stało się, będziemy musieli sobie z tym poradzić - powiedział Grupiński.

Poseł PO Jacek Żalek, który głosował przeciw wnioskowi o odrzucenie projektu Solidarnej Polski, twierdzi, że nie było żadnego ustalenia, by odrzucić oba projekty zarówno liberalizujący, jak i zaostrzający przepisy antyaborcyjne. - Jedyne ustalenie oficjalne jakie było to to, że w sprawach światopoglądowych głosujemy zgodnie z własnym sumieniem - powiedział PAP polityk.

Jego zdaniem parlamentarzyści powinni sobie odpowiedzieć na pytanie, czy podejrzenie o niepełnosprawność jest wystarczającym powodem, żeby komuś odbierać prawo do życia.

- To jest kwestia tego, czy mamy dyskryminować dzieci niepełnosprawne i odmawiać im prawa do życia. Ja uważam, że nie i dobrze, żeby stosowne komisje pochyliły się nad tym zagadnieniem - podkreślił.

John Godson (PO) odrzuca sugestię Grupińskiego, że potrzebna jest jeszcze rozmowa na temat tych propozycji. Przypomniał, że przed kilkoma tygodniami otwarcie mówił na posiedzeniu klubu o tym, jakie ma poglądy w tej sprawie. - Zagłosowałem zgodnie z moim sumieniem - powiedział PAP polityk, który był za dalszymi pracami nad projektem SP.

W środę przeciwko odrzuceniu projektu ustawy Solidarnej Polski, który zaostrza przepisy dotyczące aborcji głosowało 40 posłów PO i 19 posłów PSL. W rezultacie projekt został skierowany do dalszych prac w komisjach sejmowych.

Gdy dojdzie do ostatecznego głosowania nad projektem ustawy zaostrzającym przepisy dotyczące aborcji, będę głosował przeciwko - zapowiedział w środę minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (PO).

Gowin wstrzymał się od głosu podczas głosowania nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy zaostrzającego przepisy dotyczące aborcji autorstwa Solidarnej Polski.

- Nigdy nie przypuszczałem, że w polskim Sejmie może zostać skierowany do dalszych prac projekt, który jest tak fundamentalistyczny. To jest projekt pisany na wzór ustawodawstwa w Niemczech hitlerowskich - powiedział Miller w środę dziennikarzom w Sejmie.

Jak mówił, za czasów Hitlera obowiązywała w Niemczech zasada, że "nie każda kobieta może mieć męża, ale każda kobieta może mieć dziecko". - Najważniejsze dla III Rzeszy było rodzenie dzieci - niezależnie w jakich warunkach itd. SP wprowadzając ten projekt do Sejmu czerpie natchnienie ze spuścizny Adolfa Hitlera - ocenił szef SLD.

Sejm odrzucił natomiast projekt Ruchu Palikota, który dopuszczał aborcję w pierwszych 12 tygodniach ciąży. Za wnioskiem o odrzucenie było 365 posłów, 60 było przeciw, a siedmiu wstrzymało się od głosu. Odrzucenia chciała większość klubów podczas debaty na poprzednim posiedzeniu Sejmu. Za dalszymi pracami były tylko SLD i RP.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Głosowanie ws. aborcji, szef PO zaskoczony
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.