Hillary Clinton wylądowała w Krakowie
Sekretarz stanu USA Hillary Clinton złożyła w sobotę kwiaty pod Krzyżem Katyńskim w Krakowie. W ten sposób oddała hołd ofiarom katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Wieniec składany w imieniu narodu amerykańskiego został ułożony z kwiatów w kolorze amerykańskiej flagi: czerwonych, białych i granatowych.
Amerykańska sekretarz stanu złożyła też kondolencje kilku rodzinom ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
Pod Krzyżem Katyńskim byli bliscy: wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Kremera, Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych RP gen. Bronisława Kwiatkowskiego, dowódcy Wojsk Specjalnych gen. Włodzimierza Potasińskiego oraz Wojciecha Seweryna - artysty plastyka, twórcy Pomnika Ofiar Katynia w Chicago.
Hillary Clinton przyjechała następnie do dawnej Fabryki Schindlera na krakowskim Zabłociu, w której obecnie znajduje się ekspozycja poświęcona wojennym losom krakowian.
Sekretarz stanu USA ma oficjalnie poinformować o wsparciu rządu amerykańskiego dla Muzeum Auschwitz - Birkenau.
To odpowiedź na apel polskiego rządu o wsparcie tzw. funduszu wieczystego Fundacji Auschwitz-Birkenau, z którego finansowane będą prace konserwatorskie w byłym niemieckim obozie Auschwitz. Fundacja powstała w styczniu ubiegłego roku. Do tej pory kilka państw europejskich zadeklarowało wpłaty w wysokości ok. 67 mln euro, w tym Niemcy 60 mln euro.
Hillary Clinton przyleciała do Polski na jeden dzień, by wziąć udział w międzynarodowej konferencji organizowanej przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych z okazji 10-lecia Wspólnoty Demokracji.
Skomentuj artykuł