Inicjatywa powinna wyjść od prezydenta

Inicjatywa zmian w Prawie o zgromadzeniach po czwartkowym wyroku Trybunału Konstytucyjnego powinna należeć do prezydenta - uważa poseł Wojciech Szarama, który na rozprawie w TK reprezentował skarżących posłów PiS.

Szarama powiedział PAP, że jest usatysfakcjonowany rozstrzygnięciem TK.

"TK uznał, że nie może być pretekstem do zabronienia odbycia kilku manifestacji w jednym punkcie sam fakt, że jest kilka zgłoszeń; musi istnieć realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia" - dodał. Zwrócił uwagę, że w ustawie nadal pozostaje ogólny zapis, że gmina zakazuje danego zgromadzenia, jeśli może naruszać te wartości lub gdy jego cel "narusza przepisy ustaw karnych".

"Nie została zaakceptowana przez TK zmiana zaproponowana przez prezydenta, że można odmówić odbycia manifestacji, która zgłosiła się jako druga lub trzecia, i nie skorygowała trasy" - oświadczył poseł.

Według Szaramy zmiany legislacyjne po wyroku są konieczne. "Ustawodawca musi się zastanowić, w jaki sposób te przepisy zmienić, by ustawa była spójna" - dodał.

Nowelizacja Prawa o zgromadzeniach została uchwalona w 2012 r. z inicjatywy prezydenta Bronisława Komorowskiego; powstała po zamieszkach 11 listopada 2011 r. w stolicy, gdy miejsce zbiórki narodowego "Marszu Niepodległości" sąsiadowało z manifestacją "Kolorowej Niepodległej". Mimo rozdzielającej je policji, doszło wtedy do poważnych zajść, które spowodowały obrażenia policjantów i uczestników oraz straty materialne; spalono m.in. wóz TVN.