Kalisz: komisja będzie kontynuowała swe prace
Przewodniczący sejmowej komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy Ryszard Kalisz (Lewica) powiedział we wtorek, że komisja będzie kontynuowała swe prace. Dodał, iż w przyszłym tygodniu zostaną wyznaczone nowe terminy posiedzeń.
- W przyszłym tygodniu zamierzam wyznaczyć posiedzenie, na którym określone zostaną terminy przesłuchań planowanych pierwotnie na drugą połowę kwietnia - powiedział Kalisz dziennikarzom w Sejmie pytany o to, jak będzie wyglądać praca komisji po katastrofie pod Smoleńskiem i w czasie kampanii prezydenckiej.
Komisja ma przesłuchać jeszcze b. wiceprokuratora generalnego Jerzego Engelkinga, b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i b. premiera Jarosława Kaczyńskiego. Rozważane jest też wezwanie na świadka męża zmarłej posłanki - Henryka Blidy.
Ostatnie posiedzenie przed 10 kwietnia - dniem katastrofy samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem komisja odbyła 24 marca. Wówczas następne swe posiedzenie sejmowi śledczy zaplanowali na 13 kwietnia - w związku z katastrofą zostało ono jednak odwołane.
Jak wskazał przewodniczący, komisja śledcza nie jest wymierzona przeciwko określonym osobom i nie prowadzi postępowania karnego. - Komisja śledcza ma wyjaśnić działalność organów władzy państwowej po to, żeby błędy się nie powtórzyły w przyszłości - zaznaczył.
Wojciech Szarama (PiS) powiedział PAP, że prace komisji już by się zakończyły, gdyby przyjęto bardziej ścisły harmonogram posiedzeń. - Z powodów, które trudno zrozumieć, większość nie chce szybko kończyć prac komisji - dodał. Zaznaczył też, że komisja powinna zakończyć swą działalność sprawozdaniem.
Według Szaramy, przesłuchanie byłego premiera i kandydata na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego w trakcie kampanii mogłoby stać się powodem zarzutów o angażowanie się komisji w kampanię prezydencką.
Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 r. podczas próby zatrzymania jej przez funkcjonariuszy ABW, działających na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem. Komisja śledcza badająca tę sprawę pierwsze posiedzenie odbyła w styczniu 2008 r.
Skomentuj artykuł