Kandydaci do Parlamentu Europejskiego
(fot. EPA/PATRICK SEEGER)
PAP / kn
PiS rozpoczyna budowanie list do PE - jest już kilku pewnych kandydatów na "jedynki". Ma wystartować spora grupa obecnych posłów długo związanych z partią, dotychczasowi europarlamentarzyści, ale pojawią się też nowe twarze.
Najpierw wstępne listy przygotują zarządy okręgowe, te zostaną zweryfikowane przez Rady Regionalne PiS. Ale ostateczne decyzje podejmie ścisłe kierownictwo partii - Komitet Polityczny. Jak zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, listy do europarlamentu będą gotowe prawdopodobnie na przełomie lutego i marca; najbliższy czas ma być przeznaczony na zakończenie prac nad programem.
Bardzo ważny dla każdej partii jest jak najlepszy wynik w okręgu obejmującym Warszawę. Tu na czele listy PiS - jak dowiaduje się PAP od polityków tej partii - zamierza wystawić osobę dotychczas bezpośrednio niezwiązaną z polityką - prof. Zdzisława Krasnodębskiego. W stolicy ma też kandydować b. poseł PiS i wiceminister spraw zagranicznych Karol Karski.
Marta Kaczyńska, która była zapowiadana jako potencjalny lider w Warszawie, oświadczyła, że nie zamierza kandydować.
Prawie przesądzone jest to, że na czele listy obejmującej Mazowsze stanie poseł PiS, b. minister skarbu Wojciech Jasiński. Najprawdopodobniej "jedynką" w okręgu obejmującym woj. pomorskie będzie posłanka, b. szefowa MSZ Anna Fotyga.
Europoseł PiS Marek Gróbarczyk zostanie "jedynką" w okręgu nr 13 (Szczecin). Europoseł Tomasz Poręba ma być na czele listy w okręgu obejmującym województwo podkarpackie.
W innych okręgach na razie jest mniej pewna sytuacja, jeśli chodzi o liderów. Na pewno "jedynkę" otrzyma europoseł Janusz Wojciechowski. Partia widzi go na tej pozycji w Wielkopolsce, sam chce startować z Łodzi.
W Łodzi, w zależności od tego, czy uda się przekonać Wojciechowskiego do startu w Wielkopolsce, z "jedynki" (albo "dwójki") wystartuje kojarzona z Radiem Maryja b. posłanka LPR Urszula Krupa.
Innym politykiem, który ma dobre relacje z Radiem Maryja i wystartuje w eurowyborach jest poseł Andrzej Jaworski. Jest przymierzany do liderowania na listach w woj. kujawsko-pomorskim lub lubelskim. W tych samych okręgach "jedynkę" może otrzymać dotychczasowy europoseł Ryszard Czarnecki, którego nazwisko pada też w kontekście listy obejmującej Podlasie oraz Warmię i Mazury.
Czarnecki najchętniej wystartowałby na Dolnym Śląsku. Ale nie będzie miał szans na "jedynkę", jeżeli partia postawi na wiceprezesa Adama Lipińskiego.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku kandydował z pierwszego miejsca dolnośląsko-opolskiej listy PiS, zdobywając mandat europosła, prof. Ryszard Legutko. Teraz ponownie ma otrzymać "jedynkę" na którejś z list. Miał wystartować w Małopolsce, ale tu coraz pewniejsze wydaje się, że na czele listy stanie poseł Andrzej Duda (zastępował rzecznika PiS Adama Hofmana, został szefem sztabu w wyborach do PE).
Partia planowała wystawienie w Krakowie, popularnego w prawicowym elektoracie, Antoniego Macierewicza. Miałby za zadanie wyraźnie pokonać szefa Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobrę. Sam Macierewicz - szef parlamentarnego zespołu smoleńskiego deklaruje jednak niechęć do startu w eurowyborach.
Być może ostatecznie Legutko pokieruje listami na Śląsku. Tu do tej pory dominowało przekonanie, że liderem będzie senator Bolesław Piecha. Na Dolnym Śląsku wystartuje posłanka Izabela Kloc, ale nie z "jedynki".
W woj. podlaskim też na razie daleko od ostatecznych rozwiązań. Ma tu startować poseł Krzysztof Jurgiel, współpracujący z Jarosławem Kaczyńskim jeszcze w czasach PC.
Z obecnych europosłów najsłabszą pozycję ma Konrad Szymański, który dostał się do PE z Wielkopolski. Podobno teraz nie ma większych szans na "jedynkę", ale jego start z dalszych pozycji nie jest wykluczony.
W obecnej kadencji PE z PiS odeszło kilku europosłów (m.in. Ziobro, Jacek Kurski, Paweł Kowal, Marek Migalski). Kaczyński pytany o to, kto znajdzie się na listach, odpowiada, że zdecyduje "kryterium merytoryczne i kryterium lojalności".
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł